Chat 97 (cz.1)

1.9K 117 493
                                    

WITAM SERDECZNIE!!!!

Okej, nadszedł czas na tę zapowiadaną przeze mnie akcję!

Chciałam wstawić jutro po południu, ale wtedy pewnie część z was przeczytałaby 1 września, a tak będziecie mieli trochę czasu na uspokojenie emocji, które zapewne się pojawią na koniec tego rozdziału ;P Wasza ciekawość/frustracja/złość/podekscytowanie (lub wszystko razem) są emocjami spodziewanymi, ale mam nadzieję, że mimo to rozdzialik przypadnie wam do gustu ^^ 

Rozbudziłam waszą ciekawość? 

Git, tak miało być :D 

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&


Iron Dad: @Spider Son wstawaj

Iron Dad: Słońce już świeci!

Spider Son: Oczekujesz ode mnie fotosyntezy czy co?

Spider Son: Dziś nie wstaję!

Iron Dad: Skąd ty bierzesz takie odzywki...

Dżizas: XD

Mrs. Killer: Zapamiętam tę odpowiedź

Iron Dad: Szkołę masz, chłopcze

Spider Son: olać szkołę, łóżko wygodniejsze

Pepperica: Kochanie @Spider Son

Iron Dad: Nie zmuszaj mnie, żebym wysłał Rogersa by wywlókł cię z łóżka

Mr. America's Ass: Pete, pora wstawać

Spider Son: Nie

Spider Son: Wydaje wam się

Spider Son: Macie omamy

Diabolina: XD

Spider Son: Poza tym nie mogę

Pepperica: Coś się stało?

Pigeon: Leń, to się stało

Spider Son: Łóżko to najsilniejszy magnez świata, nie dam rady mu się oprzeć

Iron Dad: Dzieciak ma silne argumenty

Pepperica: Tony.

Iron Dad: To znaczy

Iron Dad: twoje zachowanie jest haniebne, Peterze Benjaminie Parkerze (Stark)

Fast&Furious: XDDD

Pigeon: ostre słowa

Dżizas: @Spider Son naleśniki są gotowe

Spider Son: ...

Spider Son: Bucky jak możesz

Spider Son: To jest przekupstwo

Dżizas: Mamy nutellę, dżem, cukier puder

Dżizas: Mogę ci jeszcze wyjąć polewę z szafki

Spider Son: cholera

Spider Son: naleśniki czy łóżko

Iron Dad: Naleśniki w łóżku

Spider Son: Dokładnie!

Mr. America's Ass: Tony, nie pomagasz

Dżizas: @Spider Son chodź bo wystygną

Spider Son: ech...

Spider Son: Idę idę

MARVEL Chat & One ShotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz