Pov Maciek
Wruciłem do domu. Było cicho więc poszedłem sprawdzić czy są u siebie w pokoju. Jak wszedłem do ich pokoju to się przeraziłem i... zrobiłem się zazdrosny o Patryka... nagle usłyszłem jak ktoś puka do drzwi. Poszedłem otworzyć i zobaczyłem tam moją koleżankę ze starych czasów.
- O hej.
- Hej. Pamiętasz mnie jeszcze?
- Oczywiście że tak.
- To jak mam na imię?
- Anastazja?
- Dobrze. Czyki jednak mnie pamiętasz.
- Wejdź.
- Dzięki.
Nagle z góry zszedł Patryk. Na szczęście się ubrał.
- O siema Maciek gdzie byłeś- - jak zobaczył Anastazję stanął jak wryty. - Eee... kto to jest?
- Hej. Jestem Anastazja.
- Eee... Patryk.
- Ta... Byłem się przejść.
- Okej...
No tak. Patryka nie ma w łóżku to ona też musiała zejść. A najgorsze było to że była w samym ręczniku.
- Oj... to ja zaraz wracam.
- Ide z tobą.
Ale było mi wstyd za tych dwoje. Po chwili Julita i Patryk zeszli na dół.
- Hej... kim jesteś?
- Hej. Jestem Anastazja koleżanka Magka z dawnych czasów.
- Okej... Patryk chodź na chwile do innego pokoju...
- Idę Misiek.Pov Julita
Jak zobaczyłam tą dziewczynę obok Maćka byłam wściekła. Więc poprosiłam Patryka żebyśmy przeszli do innego pokoju.
- Patryk! Co ona tu robi?! - krzyknęłam tak żeby tylko on to usłyszał.
- Skąd mam wiedzieć?
- Dobra trzeba jechać po Were żeby wybić mu ją z głowy.
- Okej chodź mu powiemy.
Więc poszliśmy im powiedzieć.
- Słuchaj Maciuś.
- Co- - widziałam że jest zdziwiony że tak do niego powiedziałam.
- Bo ja z Patrykiem musimy jechać i nie będzie nas chyba z jakieś 6 godzin.
- Okej...
- To do zobaczenia.Time Skip
Po powrocie z Werą
(Tak wiem jestem leniwa)Przyjechaliśmy do domu z Werą na szczęście tamtej dziewczyny.
- Hej Maciek już jesteśmy.
- No nareszcie 4 godziny sie nudziłem- Kto to?
- To jest Weronika moja najlepsza przyjaciółka.
- Hej...
- Cześć...Maciek jestem...
- Okej Wera zostaje tutaj tak długo jak ja więc musi gdzieś spać.
- Mogę spać na kanapie.
- Nie ma takiej opcji. Nie będziesz mi spała na kanapie - powiedział Patryk. - Będziesz spała z Maćkiem.
- Co- 😳
- Maciek co ty na to? - powiedziałam.
- No niech będzie.
- Okej to za chwilę będzie kolacja._________________________________________
340 słów 😎👊Sr że takie krótkie
CZYTASZ
~Nigdy Nie Przestanę Cię Kochać~ Patryk Skóbel, Maciej Rembowiecki
Short StoryW opowieści mogą wystąpić sceny 18+