bad girl marinette [Miraculum]

11#

Po jakimś czasie alya zasnęła a ja nadal myślałam o tym śnie, w końcu również zasnęłam

*******************

*Adrien*

Byłem w restauracji, siedziałem i piłem kawę, zaraz za mną bawiły się jakieś dzieci w piaskownicy, nagle podjechało jakieś auto, a z niego wysiadła kobieta, to była... Marinette?, stojąc przy aucie machała do mnie, wyglądała na bardzo szczęśliwą, aż nagle wjechał w nią rozpędzony samochód.....

Nagle się obudziłem, szybko wstałem na pozycję siedzącą, nie potrawiłem uspokoić swojego oddechu, jadnak po krótkim czasie mi się to udało, wstałem z łóżka i poszłem do lusterka, miałem łzy w oczach, kiedy je otarłem zacząłem się szykować, na co?, jeszcze nie wiem, wziąłem szybki prysznic umyłem zęby, poszłem do garderoby i ubrałem się w to

Kiedy się ubrałem ktoś napisał, poszłem wsiąść telefon i zobaczyłem kto to, był to Victor, z gangu

Victor- szefie mamy problem przyjedz do siedziby i napisz do reszty

Adrien- jaki problem?

Victor- powiem jak wszyscy będą w siedzibie

Adrien- dobra widzimy się o 12

Victor- 👍🏻

Zjadłem śniadanie i napisałem do reszty z gangu że mamy spotkanie, poszłem do auta

Auto sobie sam kupiłem bo rodzice nigdy by się nie zgodzili na takie coś, ale pieniądze są ich więc powiedzmy że oni mi kupili ale o tym nie wiedzą, podjechałem pod siedzibę gdzie czekał już na mnie Victor, wysiadłem z auta poczym zobaczyłem że Victor ma zabandażowaną nogę, podeszłem do niego poczym się przywitaliśmy

V- hej- powiedział

A- cześć, czemu masz nogę w bandażu?- zapytałem