Zbudził ją dzwonek do drzwi. Wydawał przeraźliwy dźwięk za każdym razem, gdy osoba po drugiej stronie drzwi klikała w niego.
Dziewczyna niechętnie podniosła sie z kanapy na której wczoraj zasnęła podczas oglądania filmu. Otworzyła drzwi, a pierwsze co za nimi zobaczyła to wielki bukiet kwiatów zza których wyłoniła się pogodna twarz staruszka.
- Witam! - krzyknął, ściągnął czapkę z głowy i ukłonił się - Kwiatuszki dla panienki mam.
- Dla mnie? - zapytała zdziwiona Y/N
- A widzi tu panienka inną panienkę? - zaśmiał się staruszek i wyciągnął rękę z bukietem w stronę dziewczyny, dzięki czemu mogła dostrzec logo poczty kwiatowej na jego koszulce.
- Od kogo te kwiaty? - zapytała odbierając bukiet
Starszy człowiek spojrzał na kartkę którą trzymał w ręce i po chwili czytania odpowiedział:
- Osoba która wysłała ten piękny bukiet podpisała się jako "Dawny przyjaciel"...
I w tym momencie ją olśniło.
Dziś był 2 września, czyli data bardzo ważna dla niej i jej "dawnego przyjaciela".
Ich rocznica poznania.
CZYTASZ
Listy || Wilbur Soot x Reader
Fanfiction"Każdy list jaki piszę do ciebie chowam do szuflady. Mam całą kolekcję listów, których nigdy nie wyślę, jednak czasami, gdy jest mi przykro wyciągam je i czytam to, co tam nabazgrałam. Wtedy czuję się jeszcze bardziej przygnębiona, lecz w środku jak...