Witajcie!!
Oto shocik dla _TodoSzczota_czajnik z shipem Kuboyasu Aren x Kaidou Shun.
Cóż, godzina trochę późna, ale rozdział jest, więc jest spoko, prawda?
***
Zmiany. Czasem przychodzą z wcześniejszą zapowiedzią, a czasem niespodziewanie i gwałtownie. W tej kwestii wszystko jest zależne od sytuacji, na przykład długo planowana przeprowadzka, lub nagle postrzeganie czegoś inaczej, w różnym znaczeniu tego słowa. Wszystko może się nagle zmienić diametralnie podczas niczym nie różniącego się dnia od innych. Zmiany nieraz piękne, jak widoki rozległe, pełne natury, nieraz raniące jak ostrze powoli przebijające serce, ale innym razem sytuacje po prostu potrzebujące działania. Jednak jakże trudno było je podjąć w przypadku jednego licealisty - Kaidou Shuna. Sam nie mógł stwierdzić czy cieszy się ze zmian czy tylko permanentnie go ranią. Znajdował się w sytuacji przykrej z jego punktu widzenia. W końcu to jedynie niewinna miłość, którą poczuł tylko do dość niewłaściwej osoby, swojego najlepszego przyjaciela, czyli Arena Kuboyasu.
***
Ponownie ten zwyczajny dzień jak każdy inny. Wstać rano, wyszykować się do szkoły, wrócić z niej i pójść spać. Słońce dopiero zaczynało wznosić się wysoko i ogrzewać Ziemię już ledwo pozostawionym ciepłem. Jesień już sroga nastała, późna już, niemal jej koniec, kiedy to deszcze obfite odwiedzają świat lub gdy zza chmur Słońce jeszcze wyjdzie i oświetli pięknie rosę lśniące jak kryształy pozostawioną na liściach w kolorach ognia, częściowo zmieszanych już z błotem z podeszwy buta.
Dlaczego więc takie dni mogą przejść do historii życia i zostać zapamiętane na długi czas? Dlaczego one również mogą zaskoczyć wszystkich i stać się czymś niezwykłym?
Promienie słoneczne ukazywały się dopiero po dłuższym czasie, w sumie cecha charakterystyczna dla jesieni. Każdy wolałby zostać w domu, kiedy to poranki są zimne i wypić ciepłą herbatę patrząc na piękne, jesienne krajobrazy. Niestety, jest to niemożliwe. Szkoła, praca, ma samo wspomnienie o tych rzeczach człowiek może poczuć pewnego rodzaju znużenie lub zwykłą niechęć. Jednak czy nie warto dla zamienienie miłego zdania z Arenem? Oczywiście, często ze sobą rozmawiali, w końcu są najlepszymi przyjaciółmi, rozmawianie na przerwach czy same widzenie na żywo Kuboyasu uspokajało i uszczęśliwiało Kaidou.
Samo wstanie z łóżka jest wystarczająco upierdliwe na dworze wiatr i mróz, a chmury zakrywające niebo wyglądały jakby miały lada moment wyrzucić z siebie ulewisty płacz. Codzienność w tych jesiennych czasach. Jednak przypominało to pewien dzień, na pozór zwykły i niczym nie wyróżniający się.
***
Jakże tym razem dzień był piękny, wiosenny. Temperatura nie była zbyt wysoka, ale nie sprawiała wrażenia, że najlepiej okryć się najszczelniej w ciepły koc. Dzień jakby cieszący się z możliwości samego istnienia i czerpiący każdą chwilę. Wielka szkoda, że było trzeba spędzić go w szkole, nie móc czerpać wielkich korzyści z pogody. Wystarczył tylko drobny mały incydent, aby wszystko zmienić.
Spokojny marsz po korytarzu z powrotem do klasy. Krok za krokiem, a podeszwa buta w równomiernym tempie stykała się z podłogą. Shun akurat tym razem szedł sam. Nie był w okolicy swoich przyjaciół, nawet Saikiego, Nendou ani chociaż Kuboyasu! W końcu to tylko krótki odcinek, który musiał przejść. Wszyscy najpewniej byli w klasach, a korytarze świeciły pustkami, tylko pojedynczy uczniowie w ciszy przechodzili obok Kaidou nie odzywając się do sobie nawet słowem, jedyne co pozostało to przelotne spojrzenia. Już miał skręcać, kiedy na jego ramieniu poczuł dużą, silną rękę. Nikt się nie odezwał, a Shun od razu został mocno przyparty do ściany. Trzeba było przyznać, że rzucenie na ścianę go zabolało. To jeszcze nic, dopiero teraz zobaczył z kim ma do czynienia, na chwilę go aż zmroziło, ponieważ napadł go pewien chłopak, nie dość, że wyglądał strasznie to straszną miał też opinie. Znany jako postrach uczniów, szkolny łobuz, któremu siły nie można było odmówić. Złe spojrzenie i chęć poczucia się wyższym rozkwitała w jego oczach, jakby wiosna, a to wszystko kiedy widział taki mały, łatwy cel. Cóż, taki jak Shun na przykład.
CZYTASZ
One-shots na zamówienie
FanfictionZAMÓWIENIA OTWARTE One-shoty na zamówienie z anime.... Więcej informacji na pierwszej stronie.