Arataka Reigen x Fem!Tsundere!Reader - "Odprężenie"

34 4 2
                                    

Yo~

Daaaaaaawno nikt nic nie zamawiał, lecz przybyła Ansiedade20  zażyczyła sobie shota z Mob psycho 100

Hah, w końcu się doczekałam.

A teraz zapraszam i miłego czytania!

***

Miasto o tej porze dnia wydawało się szczególnie zatłoczone i ruchome. Ludzie w większości wracali z ciężkiej pracy oddając się spokojnemu odpoczynkowi, oczywiście w pełni zasłużonemu odpoczynkowi po długim dniu…no chyba, że na kogoś czekają inne obowiązki, których z pewnością nie brakuje. Słońce teraz górowało niezmiernie wysoko, lecz z czasem na pewno opadnie wraz z bliskim przemijaniem. Promienie nawet nie zdążyły odbijać się od zapełnionych ulic, czy też okien w budynkach, sprawiając wrażenie świateł na toni wodnej. Jednak nie w twojej głowie to miało spoczywać, jedynie prosta droga do "Biura Konsultacji Duchów i Tym Podobnych" do którego zmierzałaś na spotkanie z twoim dobrym znajomym – Reigenem Arataką. Jednak dlaczego idziesz? Przecież jesteś zmęczona po swojej intensywnej pracy, której ilość w ostatnich tygodniach mogła zostać porównywana do żarzącej się czerwieni wyczerpania i maksymalnego skupienia. Prawdę mówiąc, sama nie wiedziałaś dokładnie po co. Przecież dla ciebie absurdem była myśl, że pragniesz usłyszeć jego beztroską i przyjemną pogawędkę o sprawach interesujących cię bardziej lub nie. W końcu dlaczego miałoby tak być!?

Reigena poznałaś dość dawno temu i, w skrócie mówiąc, było to najbardziej przypadkowe spotkanie w twoim życiu, mimo że znaczyło dla ciebie naprawdę wiele. Otóż w pewne wakacje, kiedy udałaś się na zasłużony urlop postanowiłaś zrobić coś dla siebie i udałaś się na kurs masażu. Może pozostanie ekspertem w masażu nie było twoim największym pragnieniem, lecz od czasu do czasu udawałaś się na takie odprężające zabiegi w ramach przyjemnego relaksu. Więc dlaczego ty masz również nie spróbować? Poza tobą była kilkoro innych ludzi, którzy nie wyróżniali się spośród niewielkiego tłumu. Jednak między nic nie wartymi dla ciebie osobami znacznie wyróżniała się jedna – nadzwyczaj podobająca się twoim gustom przez co szybko znaleźliście wspólny język. Słowo ‘szybko’ może wydawać się trudne do zinterpretowania, lecz w tym przypadku informacja podana w przybliżeniu wynosi…zaledwie dzień. A tyle dlatego, iż Reigen na owym kursie wytrzymał tylko dwa niecałe spotkania, po czym stwierdził, że nie ma zbyt wielu pieniędzy, aby wydać je na takiego typu rzeczy. Mimo wszystko wciąż co jakiś czas spotykaliście się w barach lub restauracjach, a później również w jego biurze.

- Mob? Jeszcze tu siedzisz? Czy ty przypadkiem nie skończyłeś już pracy? – Zapytałaś wraz z wejściem i zastaniem Moba cierpliwie spędzającego czas wciąż na miejscu pracy.

- Mistrz jeszcze nie skończył spotkania, ale raczej niedługo powinno się zakończyć. – Stwierdził nie pozostawiając wątpliwości. Poza tym, Moba nie zdziwiło twoje przybycie, gdyż twoje niezapowiedziane wizyty w tym miejscu odbywały się dość często. Nawet go cieszyło, że Reigen zaczął zadawać się z ludźmi, jakby to określić, bliżej jego wieku. Mob z całą pewnością zyskał miłe towarzystwo wokół siebie, do którego należał Teru oraz znajomi z Klubu Kulturystycznego. Jednak Reigen? Niemal nigdy nie widywał go w towarzystwie dorosłych osób, które były poważne i zaufane.

- [T/I]! – Zawołał (chyba) wesoło Dimple wyłaniając się zza ściany. O dziwo, byłaś w stanie go zauważyć, a powód tej małej wyjątkowości był ci dość dobrze znany. Otóż niegdyś Mob pod naleganiami Reigena podarował ci maleńką cząstkę swoich mocy, tylko w celu zapoznania się z Dimple. Prawdę mówiąc, nie było to ani trochę zauważalne, nie zyskałaś takich znamienitych umiejętności, jednak od tamtego czasu ani razu nie zachorowałaś na grypę. – A co, ty znowu do Reigena z tego całego powodu ‘’braku powodu”? – Dodał jeszcze zaczepnie wskazując na twoje podstawowe wytłumaczenia, które odpowiadają na pytanie ‘’dlaczego znowu tu przybyłaś?’’. Zazwyczaj takie odpowiedzi padały, kiedy nie miałaś pojęcia, co odpowiedzieć, bo przychodziłaś i…sama nie potrafiłaś w ogóle dopuścić myśli dlaczego! Przecież to na pewno nie to, że chcesz pobyć z Reigenem!

One-shots na zamówienieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz