Aura Bryant mogła powiedzieć, że w ciągu dwudziestu trzech lat, przeżyła o wiele więcej niż jej rówieśnicy.
Już nawet w trakcie ciąży jej matka była nastawiona na działanie niezidentyfikowanej broni biologicznej. Promieniowanie powinno ją zabić, ale jednak w jakiś niezrozumiały sposób przeżyła. Później lata wojny, zniszczony kraj przez Ultrona i Avengers, przeprowadzka do Wielkiej Brytanii, aż w końcu Thanos.
Mimo nieszczęść, które ją spotykały, tak zawsze wiedziała, kim była. Miała ściśle określone plany, marzenia i wiedziała, czego chciała od życia.
Jednak w dniu, w którym wróciła po pięciu latach nieobecności, wszystko się zmieniło. Świat, w którym była zmuszona żyć, nie był już tym samym, który znała wcześniej. Nie umiała się w nim odnaleźć, a wszystkie plany i marzenia nagle straciły jakikolwiek sens.
Miała kryzys osobowości. Przynajmniej tak to określił jej terapeuta.
Ona jednak wiedziała, że jedyne, co musi zrobić, to znów znaleźć jakikolwiek sens w swoim życiu.
Nie spodziewała się, że odnajdzie go tam, gdzie kompletnie nie pasowała.
Wśród niebezpiecznych miejsc, walk i broni.
A przede wszystkim w towarzystwie przystojnego, ponad stuletniego żołnierza, od którego każdy kazałby jej się trzymać z daleka.
⸻
zatęskniłam za tym chaotic duo jakim są Sam i Bucky
więc postanowiłam coś napisać
co z tego wyjdzie
to się okaże
na razie przedstawiam Wam moją nową OC - Aurę

CZYTASZ
HEALER, bucky barnes
Fanfictionpart 1: Aura Bryant była sokovianką z krwi i kości. Czuła się nią nawet wtedy, gdy cały jej kraj został zniszczony. Udało jej się przeżyć wojnę, ale Thanosa już nie. Gdy pięć lat później wróciła, wszystko to, co znała, było inne. Nie umiała się...