1.

547 8 2
                                    

Pov: Anastazja

Obudzilam się w  jakimś samochodzie... zobaczyłam że mam związane ręce i nogi..

O co tu chodzi??-pomyślałam.

Ej! Wypuść mnie!-krzyknelam i próbowałam zębami rozwiązać sowje ręce

Zamknij się głupia szmato! Kto ci pozwolił mówić!-krzykną na co później dodał-Ej! Zakleić Ci usta?!-i wziął z schowka taśmę i przykleił mi do buzi.

Jechaliśmy dalej a ja ciągle płakałam. Nie wiedzialam dla czego ja? Co ja im zrobiłam...

Dobra jesteśmy na miejscu-powiedział stanowczo i wysiadł.

Otworzył drzwi i odkleił z moich ust taśmę.

A jak ja mam isc? Na bosaka?-powiedziałam z lekkim złamaniem a on tylko westchnął i wziął mnie na ręce.

Gdy otworzył drzwi szliśmy w jakimś korytarzu gdy złapał mnie za ramię i wepchną do jakiegoś pokoju...do piwnicy. Z zaczęłam krzyczeć i płakać myślałam że to tylko sen że za chwilę się obudzę i wszystko będzie normalne takie jakie było... Nawet nie wiem kiedy a usunęłam. Obudziłam się bo ktoś zaczął wchodzić do pokoju. Wystraszyłam się ale rozpocząłam znajomą twarz... Był to Tom Riddle.

No proszę, proszę kogo my tu mamy-powiedział z minimalnym sarkazmem

Czego ode mnie chcesz?! Co ja Ci zrobiłam!-wydarlam się na co on do mnie potrzedł i walną mnie mocno w policzek.

Po pierwsze nigy ale to przenigdy nie podnoś na mnie głosu a po drugie to musisz sprzedać dług za swojego brata-powiedział poważnym tonem.

A po trzecie co za debil cię tu przeprowadził-powiedział na co bylam w lekkim szoku ale to szybko mineło gdy powiedział drugie zdanie.

Przecież nasza służąca nie może pachnąć piwnicą-powiedział i wziął mnie na ręce. Szedł ze mną na górę. Ten dom był ogromny salon przez którego przechodziliśmy był jak 10 razy mój mały dom w ktorym był tylko mój pokuj łazienka i mała kuchnia bo brat ze mną nie mieszka a rodzice zmarli 5 lat temu. Weszliśmy do jednego z pokoji był ogromny.

Od teraz to twój nowy dom-powiedział i posadził mnie na łóżku.

Podszedł do mnie i rozwiązał mi ręce i nogi.

Przez cale wakacje będziesz w tym domu i do Hogwartu nie jedziesz-powiedział...Czekaj co?! Przecież ja tu nie mogę być całą wieczność.

Ale przecież ja ci nic nie zrobilam! To mój brat wam dokuczał nie ja!-zaczęłam krzyczeć na niego na co on uśmiechnął.

No wiesz twój brat wyjechał więc karę musi ktoś ponieść. Wypadło na ciebie-powiedział i coraz bardziej się do mnie zbliżył.

Wracając. W tym pokoju masz garderobę i łazienkę. Jak będziesz coś chciała możesz wyjść z pokoju ale nie radzę ci uciekać. I tak czy siak bym cię znalazł i twoja piękna twarzyczka nie była by już taka ładna-powiedział to na co ja się przestraszyłam.

Japierdole...Czemu zawsze jak mój brat jak cos zrobi to ja za to ponoszę konsękwencje.

Więc tak. W garderobie masz już ciuchy więc możesz się przebrać. Bieliznę też i buty. Ja idę-powiedział i wyszedł z pokoju.

Wstałam i postanowilam się ubrać. Zastanawiało mnie jedno... Czemu wszystkie ciuchy byla na mnie idealne? Jakby znali mój rozmiar i buty tak samo. Założyłam czarny kąplet bo jedynie jakie kolory dominowały to czarny,zielony i trochę białego no i nieliczne kolory beżu

Gdy się ubralam byla trochę głodna więc postanowila zejsć na dół. Gdy szłam korytarzem zobaczyłam tego zjeba Malfoy'a. Zobwczyla ze idzie w moją stronę. Spanikowałam bo nie wiedziałam co mi zrobi na dodatek nie wiedziałam gdzie mam iść.

No proszę jaka piękność mnie zaszczyciła-powiedział to i myślałam że zemdleję

Dobra Malfoy daruj sobie. Zaprowadzisz mnie do kuchni? Glodna jestem-powiedzialam na co on poszedł i złapał mnie za rękę.

Zaprowadzę cię ale coś za coś-powiedział to z swoim typowym uśmieszkiem. BOŻE JAK JA GO NIENAWIDZĘ.

No Dobra Malfoy czego-powiedzialam

Po pierwsze to grzeczniej a po drugie to przez 5 dni będziesz musiała przyjść do mnie w samej bieliźnie kiedy tylko będe tego chciał ale tylko w moim pokoju-powiedział na co ja parskłam smiechem

Bóg cię opusćił Malfoy, wolę umrzeć z głodu niż cokolwiek dla ciebie zrobić-powiedzialam i poszlam szukać schodów.




Więc tak na dziś ten dział się kończy jutro zrobię 2 kolejne. Mam nadzieję że wam się spodoba❤. A i jak zrobię jakiś błąd to napiszcie. Będę wdzięczna. Więc paa❤

(Jakby co to tak wyglada ten kąplet co Anastazja założyła)


Kupiona || T.R  D.M  M.R || ZAWIESZONE NA STAŁEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz