rozdział 3 ,,geje lesbijki i inni zboczeńcy"

1K 19 13
                                    

Nadszedł poranek kolejnego dnia. Andrzej i Jarosław nie wiedząc o tym synchronicznie drażnili swoje pytony to zdjęć swojego kochanka. Cóż za zbieg okoliczności można wręcz uznać że to przeznaczenie.

Po wyjściu do pracy obaj postanowili coś odjebac a może i ojebac. Kto wie. Wreszcie spotkali się przed wejściem do sejmu.

Jarosław przywitał się jako pierwszy
-hejka Andrzejku
-cz-cz-cześć- zajaknal sie nieśmiało Endrju
Jaruś rozejrzal się na boki aby sprawdzić czy na pewno nikogo nie ma w pobliżu. Byli sami. Jarosław postanowił działać.

Chwycił Dude za ręke i zaczął ciągnąć w stronę pobliskich krzaków
-c-co robisz?- wykrztusil Adnrzej
-zamknij się i chodź. Nie pożałujesz kochanie- odpowiedział stanowczo męskim głosem Jarosław

Gdy byli wśród zarośli Jaruś kazał Andrzejkowi kleknac. Delikatnie rozchylil rozporek i sprawnym ruchem poradził sobie z otwarciem ust Andrzeja. Andrzej bez słowa wziął wielkiego penisa Jarosława do buzi. Jaruś wydał odgłos rozkoszy.
- Nie waz się teraz przestawac!-rozkazal Jarek
Andrzej bardzo się staral. Nie wyglądało to jakby robił to po raz pierwszy. Jarosław wił sie z dzikiej przyjemności w zaroslach. Wreszcie skończył. Andrzej posłusznie jak piesek połknął cały dobytek. Nawet się nie skrzywil. Jarosław poczuł ogromną satysfakcję. Endrju chciał być jego podwładnym i zaspokajać go na każdym kroku. Obaj byli pewnie że będzie to najgoretszy romans w ich życiu.

Jak rozwinie się ten namietny romans? Czy Jarosław poskromi Andrzeja?

Zbyt Polityczne-Andrzej Duda x Jarosław Kaczyński  Yaoi [18+]   [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz