Levi: Ja
TitanKid: Uwielbiam ją
ZnaDilera: Ona tu jest
Levi: ...
Levi: Zamknij pizde i mi nie przerywaj
TitanKid: Kiedy ja tylko...
TitanKid: He?
Levi: Mówiłem coś
TitanKid: Napisałeś tylko "ja"
Levi: BO POTRZEBUJĘ WIĘCEJ CZASU NA PRZEMYŚLENIE ZDANIA
TitanKid: Mniejsza
TitanKid: Co chcesz
Levi: Teraz się obraziłem
ZnaDilera: Eren
ZnaDilera: Nie reaguj
ZnaDilera: Znowu mu się odkleja
Levi: Jak mi się odkleja, kiedy ja tylko próbuję napisać co mi leży na sercu, bo potrzebuję waszej pomocy a wy zaczynacie śpiewać jakieś disco polo z wesela
TitanZąb: Od kiedy TY potrzebujesz naszej pomocy?
Levi: Od ciebie nic nie chcę przychlaście
TitanKid: Levi...
Levi: Jest plus, nie nazwałem jej kurwą
Levi: A mogłem
Levi: Ale tego nie zrobiłem
Levi: Bo jestem miły
Potatogirl: Lepiej by było z peepoblush na końcu
TitanKid: Faktycznie
Levi: Ty się tam Sasha nie odzywaj
TitanKid: Nadal nie ma dilu na kurz?
Potatogirl: Proszę cię
Potatogirl: Powiedział, że nie ma na to czasu, po czym poszedł se gadać z koniem na temat jebania Mikasy
Levi: Na Piździka zawsze znajdę czas
Levi: On mi przynajmniej nie zrobił przykrości
Potatogirl: NO PRZEPROSIŁAM NOOOO...
Levi: Rany na serduszku nie przeprosisz
TitanKid: No właśnie
TitanKid: Gadaj co od nas chciałeś
Levi: Chciałem miłości
TitanKid: Tsa
Levi: Zrozumienia
TitanKid: ...
Levi: I zupki chińskiej bo się skończyły
ZnaDilera: Żaaaaaaaan zupki się skończyły
HorseFace: I co ja mam do tego?
ZnaDilera: A to nie ty sprawiałeś, że się magicznie pojawiały?
HorseFace: To się magicznie nazywa "pójście do sklepu"
Levi: Kontynuując
Levi: Brak zupki sprawił, że od samego początku tutaj, wcześniejszego tutaj i od zawszejszego tutaj
Levi: Nigdy nie miałem prawdziwego przyjaciela
Levi: I mi się smutno zrobiło
Potatogirl: Miałeś mnie!
Levi: Ale ty robisz mi przykrość!
Potatogirl: Nieświadomie!
Levi: Plus, ty się przyjaźniłaś żeby mieć dil na kurz
Levi: Nie była to disneyowska przyjaźń
Potatogirl: Nigdy nie miała być
Potatogirl: Z tego co wiem, to ty chciałeś dil na kurz
