!Ostrzeżenie!
Powinnam to pisać w każdym rozdziale...
Śladowe ilości debilizmu, przekleństw i podtekstów na tle seksualnym.
Zalecane czytać z zamkniętymi oczami i szklanką kwasu.
Levi: I jeszcze jeden i jeszcze raz
Levi: Razem podbijemy świat
TitanZąb: Nie
Levi: Ona temu winna, ona temu winna
Levi: Zabić się głupia suka powinna
BezMózg: Boże Levi...
Levi: Zdradziłaś kurwo mnie
BezMózg: Co ty robisz?
Levi: Łącze ludzi
TitanKid: Pytanie, co robimy z pozostałościami po Erwinie?
Levi: Zostaw sobie na pamiątkę
Levi: Mam kolejną świetną zabawę
TitanKid: Boję się spytać
Levi: Zabawa nazywa się "Kto pierwszy spali Mikasę na stosie... czelendż"
TitanZąb: O co Panu chodzi?! Czemu Pan mnie tak nienawidzi?!
Levi: Kogoś trzeba
Levi: Inaczej
TitanKid: Nie
TitanKid: Musimy poważnie porozmawiać
TitanKid: Razem z Hange chcemy dać Pana na badania
Levi: Chyba was jebło
Levi: To wolny kraj, mogę nienawidzić kogo chcę
BezMózg: Posłuchaj...
Levi: To ty mnie posłuchaj, nienawiść to jakieś tam emocje czy coś
Levi: Więc nienawidząc pokazuje wam że też mam uczucia
TitanKid: Ale na badania i tak pójdziesz
Levi: NIGDY
TitanZąb: Czy może Pan chociaż wytłumaczyć co złego zrobiłam?
Levi: A czego ty nie zrobiłaś?
Levi: Jesteś jakaś pojebana, brzmisz jak kaczka chuj wie czy ty w ogóle człowiek jesteś...
BezMózg: Ja pierdole, gościu...
Levi: No co? Chciała to powiedziałem
TitanZąb: Ty brzmisz jak skrzyżowanie niemieckiej prostytutki z jamnikiem
Levi: Jeszcze Erena obraża
Levi: Hange, według mnie to ona powinna iść na badania
TitanZąb: O nie nie nie
TitanZąb: Ja się nie zgadzam
TitanZąb: To Levi nienawidzi wszystkiego a nie ja
Levi: Hange, jak ona pijana jest
Levi: Weź ją wypierdol, niech marchewki zbiera czy coś
BezMózg: Same z wami problemy
Levi: No patrz Hange
Levi: Jakby ją zamknęli w psychiatryku
Levi: To w końcu miałbym dobry humor
BezMózg: A wiecie co?
BezMózg: Pójdziecie razem! Koniec dyskusji
Levi: Suka
BezMózg: Turlaj dropsa
Levi: Pizdokleszczu jebany, zdrajco ty
BezMózg: Wszystkim to wyjdzie na dobrze
Levi: Twojej dupie
Levi: Gdzie jest Erwin kiedy jest potrzebny?
TitanKid: Czy ty czasem jakąś godzinę temu go... no nie wiem...
Levi: A już pamiętam
Levi: To w takim razie, gdzie jest Lalusz?
TitanKid: Kto to kurwa jest?!
Levi: Chwila moment...
Levi: Oni seri...
TitanKid: Ci co?
TitanKid: O kim ty gadasz?
Levi: Nieważne, przewidziało mi się
TitanKid: Okeeeeeej...
Levi: Piszę się Oke
TitanKid: Czy ty się musisz czepiać?!
Levi: Nie jestem sobą kiedy się nie czepiam
BezMózg: Zarejestrowałam was na 13, liczę, że się pojawicie
Levi: Nie idę, mam ważniejsze rzeczy niż jakieś zarejestrowanie. W dupę z wami
TitanKid: A co jeśli masz wirusa?
Levi: W dzieciństwie wgrywali mi antywirusy
TitanKid: Co?
Levi: Jestem na wszystko odporny
TitanKid: A może mówisz tak, bo wiesz że masz ale nie chcesz się przyznać
Levi: Bachorze przystopuj trochę
Levi: Jeszcze w ścianę pierdolniesz
TitanKid: *szeptem* z kim on gada?
BezMózg: *szeptem* Nie wiem...
Levi: Program meme+ pole... pole... ...cam...
Levi: Parlament... cholera tak!
BezMózg: Levi? Od 30 minut piszesz sam ze sobą...
Levi: Piszę z wami...
TitanKid: Nie, piszesz sam ze sobą...
Levi: Pojeby... kłamiecie
TitanKid: To nie ma sensu, Levi idź spać
TitanKid: Jutro pogadamy...
Levi: Braliście coś?
Levi: Czy od zawsze tacy byliście?
