Jeśli myślicie, że ten rozdział jest zły, to pocieszę was. Mam napisane jeszcze trzy gorsze.ZnaDilera: Ludzie
ZnaDilera: I Eren...
ZnaDilera: Mamy wyniki Szkoły z SNKUmrzył: Noom...
ZnaDilera: Czemu nie przychodzą?
Umrzył: Bo to debile
Umrzył: Gadaj do nich jak do debiliZnaDilera: Czyli jak?
Umrzył: Hold maj tii
Umrzył: Pszczółka Maja, sooobie lata...TitanKid: Oooooooooooooooooooooo!
Patatogirl: Ooooooooooooooooooooooo!
TitanZąb: Ooooooooooooooooooooooo!
Patatomen: Ooooooooooooooooooo!
TwójStary: Ooooooooooooooooooooo!
HorseFace: Ooooooooooooooooooooo!
Greta: Ooooooooooooooooooooooooo!Umrzył: Widzisz?
ZnaDilera: Jak ty to...?
Umrzył: Kiedyś pracowałem w przedszkolu
TitanKid: Nie chwalił się pan!
Umrzył: A było czym?
*niepotrzebny przerywnik*
Gówniak#1: Dżesika to pizda
Levi: Dżesika przestań być pizdą
Dżesika: ...
*wracając*
TitanKid: Przynajmniej wiemy gdzie zostawić nasze przyszłe dzieci
Umrzył: Pff, nie
Umrzył: Spierdalaj
Umrzył: Skończyłem z tymZnaDilera: A opowiadał wam Levi o jego locie na księżyc?
TwójStary: Czekej, co?
Umrzył: Hange ty kretynko
Umrzył: Takie historie opowiada się po pijanemuZnaDilera: No to co?
Umrzył: Na trzeźwo tego nie opowiem
ZnaDilera: To w takim razie
ZnaDilera: Kto chce się napić?Greta: Alkohol w ciągu dnia?
Umrzył: Alkohol? Nie bądź niemądra
Umrzył: Ujebiemy się shotami z herbatyTitanKid: Czym kurwa?
*Kilka shotów z herbaty później*
Levi: Więc... na czym skończyliśmy?
Hange: Yy... Szkoła!
Hange: Bo... wy... wyniki mamEren: Hange, czy ty już...
Eren: Co ja mówiłem?Hange: Zamknij się
Hange: Uwaga, paczeć na mnie
Hange: Powiem tak Sasha masz 0 punktówEren: Pfahahahahah... I to mnie nazywałaś frajerem
Hange: Jest to najwyższy wynik na całą waszą grupę
Sasha: Haha! Utkaj sie frajerze
Sasha: To co wygrałam?Levi: Przeterminą wejściówkę do sauny
Sasha: Sztonks
Hange: Pewnie i tak wiecie kto miał najniższy wynik
Eren: Mikasa
Armin: Mikasa
Sasha: Mikasa
Connie: MikasaMikasa: No oczywiście, pff
Eren: To było do przewidzenia
Mikasa: Gdyby Levi się na mnie nie uwziął to bym to wygrała
Armin: Taaa...
Mikasa: Nie wierzysz we mnie?
Eren: Jakby to ująć?
Levi: Do bystrych to ty nie należysz
Mikasa: Czyżby?
Sasha: A powiedz coś po bystremu
Mikasa: Kwas Chlorowodorowy
Sasha: ...
Mikasa: Wyrewolwerowany rewolwerowiec wyrewolwerował wyrewolwanego rewolwerowca
Sasha: Mikasa jesteś dziwna
Levi: Skończcie pierdolić
Levi: Czemu nie możemy śmiać się z martwych rodziców Mikasy jak normalni ludzie?Eren: Od kiedy to jest normalne?
Levi: Yyyy... od zawsze?
Historia: Śmianie się z martwych ludzi jest złe!
Levi: Mogłaś mi to powiedzieć jak byłem dzieckiem
*Gdzieś w przeszłości*
Levi: Mamo
Levi: Mamo
Levi: Mamo
Levi: Patrz!
Levi: Jesteś martwaKuchel: *Cisza*
Levi: To był dobry żart
Levi: Mogłaś go chociaż docenić*Wracając*
Mikasa: Taa... godzina u psychologa dla Levia to chyba za mało
Hange: Chciałam go na dłużej
Hange: Nie moja wina że nikt się nie zgodziłLevi: Frajerzy
Levi: Wasza głupota przypomina mi o moim zajebistym dzieciństwie z Kennym*przeeeszłooość*
Kenny: Kuchel nie mam pojęcia co tu robię
Kenny: Ale dawaj mi pieniądzeKuchel: *cisza*
Kenny: Najlepiej udawać kalekę
Levi: Ona nie żyje
Kenny: Jak bardzo nie żyje?
Levi: Tak bardzo, że aż przez tydzień nic nie jadłem
Kenny: To bardzo nie żyje
Levi: Ta
*Wracając*
Levi: To były świetne czasy
Levi: Kenny jako jedyny rozumiał moje żarty o martwych ludziachEren: Taaaa...
Eren: W porównaniu do ciebie
Eren: Moje dzieciństwo było bardziej normalne*i znowu przeszłość*
Eren: Tato, miałeś kupić mi Majnkrafta
Grisha: Eren, chodź do piwnicy
Carla: Grisha, ty jebany pedofilu
Carla: Ile razy mam ci powtarzać że jak chcesz mi gwałcić dziecko, to nie masz tego robić w piwnicy
Carla: Trzymam tam słoiki z bigosem i powidła!*Wraaacając*
Hange: Chyba zapiszę was na terapię grupową