Wampir otworzył swoje niebieskie jak szafir oczy, poczuł pod swoimi rękami twardy blat biurka. Podniósł on głowę ze swoich rąk i zdał sobie sprawę z tego, że ponownie zasnął nad biurkiem rozpracowywując nową sprawę jaką poleciło mu ministerstwo. Wyprostował się na obrotowym krześle i przetarł twarz rękami, wampiry nie potrzebują snu, ale on był słaby i zmęczony z innego powodu i bardzo dobrze wiedział z jakiego. Nie jadł od jakiś dwóch tygodni i był tego pełni świadom, skupił się tak bardzo na sprawie od ministerstwa, że po prostu zapominał przez te dwa tygodnie o piciu krwi.
Rozejrzał się on dookoła, jego sypialnie pochłaniał kompletny mrok jak i bałagan, czarne rolety były zasłonięte na oknach, a na czarnych meblach były porozrzucane książki jak i jakieś papiery, łóżko wyglądało tak jakby przez całą noc ktoś uprawiał w nim ostry seks. Pościel było zmierzwiona a poduszki w nieładzie. Wampir westchnął głośno wziął do ręki swój telefon, spojrzał na godzinę, północ siedemnaście. Zdziwił się lekko, godzina wskazywała na to że przesiedział cały dzień nie na spaniu, ale siedzeniu nad stertą papierów szukając jakiś informacji.
Jungkook odłożył telefon wstał powoli i zapalił światło w pokoju, na szczęście takie światło nie mogło mu nic zrobić. Zaczął on powoli sprzątać mniej więcej pokój, próbując się przy tym nie wywrócić. Gdy rozkładał czarną jedwabną pościel na łóżku drzwi od jego pokoju otworzyły się gwałtownie, wampirze zmysły od razy się wytężyły Jungkook odwrócił się w stronę drzwi, Do środka pokoju wszedł jego kuzyn.
- Jungkook nawet nie wiesz co się odwaliło - powiedział podekscytowany Felix.
- Boże Felix spokojnie - powiedział biało włosy wampir, który wszedł za podekscytowanym chłopakiem do pokoju.
Jungkook spojrzał na nich swoimi zmęczonymi oczami, które zaczęły się przymykać. Yoongi podszedł do niego szybko i złapał go pod ramię.
- Felix idź przygotuj krew z lodówki bo twój kuzyn za chwilę uschnie i to dosłownie... - powiedział białowłosy z martwieniem w głosie.
Felix w mgnieniu oka znalazł się w kuchni i wyciągnął krew z lodówki, po czym przelał ją z zaszetki w szklankę. Yoongi przyprowadził ledwo stojącego na nogach wampira, posadził go na kanapie a Felix przyniósł szklankę z krwią Jungkook wziął ją od niego i wypił jej zawartość. Yoongi usiadł obok niego
- Lepiej? - zapytał nawet troskliwym głosem jak na niego.
- Tak już lepiej - westchnął i odstawił szklankę na ławę.
- Kurwa Kook dlaczego robiłeś sobie głodówkę? - zapytał Felix patrząc na wampirów.
- Ja nie robiłem jej specjalnie tak samo jakoś wyszło...ale mniejsza jaki jest powód waszej wizyty?
- Ministerstwo wpadło na jakiś trop w sprawie tej krystalicznej krwi - powiedział młodszy wampir i usiadł na kanapie obok niech.
- Co znaleźli? - zapytał zaciekawiony Jungkook.
Czuł jak krew rozgrzewa jego ciało, wiedział jedno już nigdy nie zrobi i nie dopuści do takiej głodówki. Nie chciał zostać popiołem, albo zamienić się w ususzoną pestkę.
- Dowiedzieli się, że krew nie jest w żadnym pojemniczku czy fiolce schowana gdzieś w chuj daleko, albo w chuj głęboko pod ziemią tak jak przypuszczaliśmy. Jest ona w człowieku.
Wampir spojrzał na swojego przyjaciela swoimi szafirowymi oczami, które rozszerzyły się w zaskoczeniu.
- Chcesz mi powiedzieć, że ta krew płynie w żyłach i tętnicach jakiegoś człowieka?
Białowłosy kiwnął głową.
- Dokładnie tak i to co jest najlepsze to to, że ministerstwo kazało nam zdobyć krew aby tamte pojebane gnidy jej nie dostały w swoje łapska, ale zmienili plan działania i to bardzo.
CZYTASZ
W Blasku Nocy | TAEKOOK VAMPIRE PL
VampireJungkook wampir o szafirowo niebieskich oczach dostaje nie typowe zlecenie od Ministerstwa Wampirów. Ma on znaleźć człowieka o krystalicznej i niezwykłej krwi. I razem ze swoim przyjacielem oraz kuzynem chronić go przed wampirami które chciałyby pos...