~Episode 2~

202 9 0
                                    

Czwórka wampir stała przed dużym nowoczesnym budynkiem firmy Laks. Po opowiedzeniu planu przez Jungkooka i wytłumaczeniu kto co ma robić udali się oni do wytwórni, ustali oni przed budynkiem i patrzyli na niego. 

- Znalezienie ich w tak wielkim budynku będzie trudne - powiedział Felix 

- Jeśli będziesz chciał to znajdziesz Felix - powiedział Jungkook i zaczął iść w stronę wejścia do firmy  

Reszta poszła za nim, budynek w wewnątrz był tak samo nowoczesny jak i zewnątrz.

- Dobra akcja znajdź wampirka i pięknisia ogłaszam za rozpoczętą - powiedział niebieskooki wampir

- Pięknisia? - zapytał Yoongi - ciekawie - zaśmiał się cicho i poszedł w głąb budynku

Czwórka wampirów się rozdzieliła zaczęli szukać Jimina i Taehyunga.

~~~

- Dobrze na tym zakończymy spotkanie - powiedział blond włosy chłopak, reszta osób oprócz jego przyjaciela wstała i wyszła z pomieszczenia. 

Taehyung przeciągnął się i spojrzał na okno za którym panował kompletny mrok

- Matko jedyna ile my tutaj już siedzimy?

Szarooki chłopak ubrany w garnitur wstał z krzesła i usiadł na blacie stołu przy swoim przyjacielu 

-  Nie wiem Tae, ale coś czuje, że to spotkanie się sporo przeciągneło - powiedział chłopak i rozpiął guziki swojej marynarki po czym rozwiązał muchę ze swojej szyi - Jezus Maria nie na widzę much krawatów i innych gówien 

Taehyung zaśmiał się cicho pod nosem.

- Mamy jeszcze robotę papierkową - powiedział Jimin i wziął głęboki oddech.

- A z racji tego że jestem szefem dla ciebie i samego siebie oznajmiam, że na dzisiaj koniec, przyda się nam odpoczynek.

Szarooki chciał coś powiedzieć jednak nie dane mu było dokończyć.

Do pomieszczenia weszło czterech chłopaków, jeden z nich ustał przy drzwiach a trójka z nich spojrzała na Jimina i Taehyunga. Taehyung spojrzał na nich, byli oni ubrani w normalne ciuchy, nie w garnitury, a dwójka  z nich wyglądała jak nastolatkowie co trochę go zaskoczyło. 

- Emmm...dzień dobry coś się stało? - zapytał trochę zmieszany Taehyung i wyprostował się siedząc na fotelu

Jimin spojrzał na nowo przybyłych pierwsza myśl jaka przeleciała mu przez głowę, wywołała u niego ból brzucha.

- Ja pierdole...-  pomyślał, od razu rozpoznał że to nie są ludzie, tylko teraz pytanie czy będą chcieli skrzywdzić Taehyunga?

- Nie nic się nie stało, szukamy Park Jimina - powiedział Jungkook i spojrzał się na Jimina 

- Idź my do innego pomieszczenia, Taehyung poczekaj tu na mnie - powiedział Jimin 

- Nie trzeba my aby na chwilę - Jungkook podszedł bliżej Jimina i szepnął mu do ucha - ministerstwo nas wysłało jesteśmy ich śledczymi, została nam narzucona opieka nad twoim przyjacielem ze względu na wzmożoną aktywność Omeg - wyszeptał po czym odsunął się od Jimina który patrzył na niego z małym zdziwieniem na twarzy.

W Blasku Nocy | TAEKOOK VAMPIRE PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz