Wampir otworzył powoli swoje powieki, przeciągnął się lekko podnosząc ręce do góry, mimo tego, że nie potrzebował snu czuł się wypoczęty.
Gdy opuścił ręce, przypomniał sobie, że nie jest sam, dalej leżąc na plecach przekręcił głowę w bok, jego szafirowe oczy dostrzegły blondwłosego chłopaka leżącego obok niego na boku twarzą do niego. Kilka jego pasm blond włosów opadało na jego oczy, jego usta były lekko rozchylone. Wampir patrzył na niego przez chwilę po czym wstał z łóżka na równe nogi, stawiając po cichu kroki wyszedł z pokoju, gdy zamknął za sobą drzwi zszedł szybko po schodach na dół i spojrzał na zegarek na ścianie, który wskazywał godzinę dwudziestą pierwszą. Wampir uśmiechnął się lekko i podszedł do lodówki, otworzył ją i wyciągnął saszetkę z krwią z grupy zero, która była tą ulubioną czarnowłosego. Jungkook nie przedłużając przerwał sprawnie róg saszetki, gdy do jego nozdrzy dotarł zapach krwi przejechał językiem po dolnej wardze, gdy poczuł jak kły zaczynają napierać na jego dziąsła zamknął oczy i pozwolił im się wysunąć. Otworzył oczy i od razu przysunął rozerwany róg saszetki do swoich bladych ust biorąc dwa łyki krwi. Gdy poczuł jak zimną krew spływa po jego gardle i rozchodzi się w jego żyłach westchnął, spojrzał ukradkiem na swoje odbicie, czarne jak węgiel oczy, które przysłaniały lekko również czarne kosmyki włosów, dużo większych jak i mniejszych żyłek widniejących dookoła jego oczu, ust oraz na policzkach. Musiał przyznać, że jego wampirze oblicze na przestrzeni lat zmieniło się, liczba widocznych żyłek wzrosła, wory pod oczami były bardziej wyraziste, ale nie przeszkadzało to mu, wręcz przeciwnie jego wampirze oblicze było przydatne w tym co robił, inni czuli respekt wodząc go w takiej formie i prędzej można było od nich wyciągnąć informacje co dla Jungkooka było bardzo przydatne.Wampir gdy wypił zaszetkę oblizał usta językiem a pusty woreczek wyrzucił do śmieci. Gdy chciał skierować się do łazienki na parterze, jego wampirzy słuch usłyszał dzwięki które nie wróżyły nic dobrego. Usłyszał płacz, odpuszczając sobie toaletę udał się szybkim krokiem na górę. Tak jak się spodziewał gdy otworzył drzwi jego szafirowe oczy dostrzegły Taehyunga, blondwłosy chłopak miał zamknięte oczy jednak wiercił się lekko na łóżku płacząc przez sen. Wampir zamknął za sobą drzwi i podszedł do niego, usiadł obok niego na łóżku. Jungkook spojrzał na jego twarz, był taki bezbronny, polowały na niego wampiry żądne jego krwi, istoty z nadludzką siłą oraz zmysłami. Za to blondyn był zwykłym chłopakiem nie wyróżniającym się niczym oprócz swojej krwi, nie miał nadludzkiej siły lub zmysłów. Nie miał szans z omegami w pojedynkę.
Wampir nachylił się delikatnie nad chłopaka i powiedział cicho.
- Taehyung, obudź się - powiedział jednak blondyn zareagował w inną stronę niż miał. Zaczął wiercić się coraz bardziej.
- Młody spokojnie - powiedział wampir i pogłaskał go po głowie aby chłopaków obudził. Taehyung otworzył gwałtownie oczy z których po otwarciu wyleciało kilka łez. Spojrzał się on na wampira, który od razu wyczuł przyspieszone bicie serca i tętno chłopaka - ej spokojnie, nic się nie dzieje, to tylko zły sen - powiedział spokojnym głosem patrząc na chłopaka
Taehyung patrząc się w jego oczy odezwał się - oni cię zabili - powiedział a wampir zmarszył brwi - oni cię zabili, twojego przyjaciela ktoś zamknął w klatce i wstrzykiwał mu coś strzykawką - powiedział szybko - t-to było takie realne - dodał roztrzęsiony patrząc na wampira.
Jungkook patrząc na niego powiedział spokojnym głosem - spokojnie - sięgnął do szuflady i wyciągnął z niej chusteczki, otworzył opakowanie i wyjął jedna resztę odkładając do szuflady - proszę wytrzyj sobie oczy - powiedział dając blondynowi chusteczkę.
Taehyung wytarł sobie oczy i wziął głęboki oddech.
- Już lepiej? - zapytał wampir, a chłopak kiwnął głową potwierdzająco.
CZYTASZ
W Blasku Nocy | TAEKOOK VAMPIRE PL
VampireJungkook wampir o szafirowo niebieskich oczach dostaje nie typowe zlecenie od Ministerstwa Wampirów. Ma on znaleźć człowieka o krystalicznej i niezwykłej krwi. I razem ze swoim przyjacielem oraz kuzynem chronić go przed wampirami które chciałyby pos...