Perspektywa Aidena
Święta Bożego Narodzenia, Narodzenie Pańskie – w tradycji chrześcijańskiej – święto upamiętniające narodziny Jezusa Chrystusa. Jest to stała uroczystość liturgiczna przypadająca na 25 grudnia. Boże Narodzenie poprzedzone jest okresem trzytygodniowego oczekiwania, zwanego adwentem. Dla innych jest to czas spędzony w gronie rodzinnym, wyczekując na prezenty...
Dla mnie one nigdy nie miały znaczenia, był co zwykły dzień do przetrwania jak każdy inny. Nie mieliśmy wigilii, ani nawet choinki. Nasz ojciec był przywódcą największej mafii i nie mógł pozwolić na okazywanie czułości. Nawet wobec naszej matki był czasami oziębły.
Nigdy nie chciałem być taki jak on, jednak prawda była taka, że się nim stałem. Każdą kobietę, z którą byłem łączyło mnie tylko łóżko. Nic więcej, nie chciałem do nikogo się przywiązywać, bo może być moim słabym punktem, który każdy może wykorzystać.
Patrząc na swoich braci nie rozumiałem tego, jak można kochać tak bardzo i poświęcać się w ten związek. Kiedy byłem nawet z Odri nie przejmowałem się nią, szczególnie kiedy wiedziałem o jej zdradach. Może to wszystko przez to, że nigdy nie miałem wzorca jak powinien zachowywać mężczyzna wobec kobiety? Może..., nie wiem.
Jednak to wszystko zmieniło się, gdy poznałem jedną dziewczynę..., jedno spojrzenie jej smutnych i pragnących pomocy oczy... Wywróciła mój świat do góry nogami. Dzięki niej moje skamieniałe serce zaczęło bić i odczuwać od dawna skrywane emocje. Chciałem się od niej odsunąć, to prawda. Uratować i zapomnieć, jednak nie umiałem...
Spośród ochraniarzy i Pana Thomasa to właśnie mnie obdarzyła mnie zaufaniem, to przy mnie zaczynała się otwierać na świat i w końcu odczuwać radość...
Jestem mafiosem, który zabił wiele ludzi i będzie nadal to robić do końca dni, jednak przy Ray, właśnie przy niej wiem, że nie żałuje żadnego dnia. Chcę mi się wstawać i zasypiać obok niej. Zdobywać nowe doświadczenia w naszym związku, patrzeć jak się śmieje ze mnie, gdy spaliłem nasze ciastka, wiedzieć jak przeżywa z bohaterami filmu każdą przygodę i najważniejsze być jej tarczą na wszystkie cierpienia.
Nigdy nie pozwolę jej skrzywdzić, chodź bym miał zejść do samych piekieł i ją z tamtą wyciągnąć to to zrobię.
I właśnie siedząc właśnie dzisiaj przy wielkim stole obok miłości mojego życia i patrząc na moją rodzinę, wiem, że jestem na właściwym miejscu. Nigdy bym nie zamienił, żadnego wydarzenia, który przeżyłem, ponieważ właśnie to mnie ukształtowało. Jestem jaki jestem i sądzę, że się nie zmienię
Nie zmienię się dla niej tylko dla niej, ponieważ jest promykiem w mojej czarnej duszy...
To ona zobaczyła we mnie nie tylko potwora...
To ona pokazała mi inną stronę siebie...
Bo czasami potrzebujemy takiej osoby, która chociaż przeszła wiele to nadal umie się cieszyć z życia i sprowadza nas na lepszą drogę...
*********
Witajcie kochani
Już przed nami przed ostatnia część historii Aidena i Ray. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Bardzo bardzo wam dziękuje za czytanie i dawanie gwiazdeczek ❤️
CZYTASZ
"𝐙𝐣𝐞𝐝𝐧𝐚𝐧𝐚 𝐝𝐮𝐬𝐳𝐚"
RomansMogłoby sie wydawać, że Ray i Aiden przetrwali najgorsze, jednak to tylko pozory. Prawdziwe niebezpieczeństwo dopiero się zaczyna... Dziękuje bardzo za zajrzenie ❤️ ~Ranking~ #3 leczenie - 16 listopad 2021r. #1 leczenie - 23 listopada 2021r. #1 nami...