prolog

99 5 0
                                    

Obudziłem się po mojej godzinnej drzemce w samolocie. Popatrzyłem w swoje lewo gdzie zobaczyłem śpiącego bruneta, uśmiechnąłem się na jego widok

W pewnym momencie poczułem nagłe potrząśnięcie samolotu, przestraszyłem się i odrazu obudziłem bruneta który obudził się ze strachem i wtulił się we mnie

W pewnym momencie usłyszałem głos pilota

- Proszę wszystkich o spokój, staramy się opanować sytuację -

Brunet obrócił się w moją stronę z łzami w oczach

- Nick... -

- Czy my zginiemy? -

___________________________________________

A więc parę słów od autorki.
Nie będę się bawić w strefy czasowe bo poprostu mi się nie chce. Nie umiem w ortografię, gramatykę i interpunkcję, więc jak zauważycie jakieś błędy to piszcie ja się nie obrażę na was i bardzo mi to pomoże. Następną część postaram się wstawić w przeciągu 2 albo 3 dni. Miłego czytania <33

Nasz ostatni lot | karlnapOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz