Sory że nie pisałam rozdziałów ale nie miałam czasu ale postaram się nadrobić i tak przy okazji to wesołego nowego roku! <33 o i w tym rozdziale będzie duży zwrot akcji i niemasz już na imię y/n tylko Peggie ahhh duży zwrot akcji się tu stanie zapraszam do czytania
_________________________________________Obudziłam się w jakimś białym pomieszczeniu nie wiedziałam gdzie jestem i nic nie pamiętałam śniły mi śię jakieś sny z ludźmi których nie znałam wyjątkiem byli moi rodzice i siostra innych nie kojażyłam (nie spodziewaliście się co)
P- Peggie
P- gdzie ja jestem...?
??- obudziłaś się wkońcu lekarze już myśleli że się nie obudzisz
P- kim pani jest?
??- jestem pielęgniarką ale mów mi Ala!
P- dobrze a co ja tu robie ?
A- jesteś w szpitalu miałaś wypadek samochodowy ale juz wszystko dobrze rany zdążyły się zagoić
P- to chyba dobrze i jeśli rozumiem to spałam przez jakiś długi czas?
A- tak! Szybko zaczynasz łapać ale tak dokładnie to przez jakieś 2 miesiące
P- ILE?! Dobra mniejsza o to
A- a pamiętasz jak masz na imię?
P- tak Peggie i jestem w Polsce tak?
A- tak
P- gdzie moi rodzice?
A- aktualnie w domu bo jest jeszcze bardzo wcześnie jest 6.
P- aha to ja będę odpoczywać
A- dobrze niech pani odpoczywa a ja pójdę powiadomić lekarza o tym że się odubziłaś
P- dobrze
Kufa to wszystko to mi się śniło lolz ciekawi mnie czy osoby typu Clay czy jak on tam mniał na imię istnieją pewnie nie i z rozmyśleń wyrwała mnie moja mama która wbiegła do sali
M- Peggie!! Obudziłaś się tak się martwiłam razem z tatom i Sarą!
P- Mama!
M- lekarz powiedział mi że jeszcze dzisiaj jak będziesz się dobrze czuć
P- to chyba dobrze?
M- TAK!
P- mamo tu jeszcze ludzie śpią
M- a no jo
Lekarz- Peggie możesz już wyjść za jakąś godzinę
P- to super
L- tak.
No i wyszedł gościu z sali XDD chyba mjie nie lubi :( a hój (DHDODBSIDKDOSGEJFODHSIDJFIOD
HIHIHI)
P- dobra a gdzie jest mój telefon
M- tutaj w torebce go mam nie mniałaś go przy sobie w czasie wypadku więc nic się z nim nie stał
No i czego więcej chcieć ja to mam farta
M- wsumie to nic więcej nie masz więc możemy już jechać do domu
P- ok.
Wyszliśmy ze szpitala i skierowaliśmy się do auta mamy w drodze do domu było cicho ale mama przerwała te ciszęM- Peggie twoja ciocia wychodzi za mąż za tydzień i ciocia powiedziała że jak się odubzisz to jesteś zaproszona więc może byś chciała iść
P- z chęciom ale która
M- ciocia Kaly ta z Florydy
P- ZA GRANICĄ
M- tak tochcesz czy nie
P- tak
M- to jedziemy teraz na zakupy kupić ci sukienkę
P- ok.
Teraz po zakupachM- zadowolona z sukienki
P- tak.
Ta sukienka była pika nie lubie chodzić w sukienkach i najchętniej poszłabym tam w dresach ale to ślub mojej cioci która ma puż ponad 40 lat iekawe nie powiem ale wracając do sukienki to jest ona czerwona tak wręcz bordowa ma taki jakby dekolt o taka jak tu:(Niestety ale nie da się powiększyć 😪 )
Jestem z niej dumna (z sukienki jak coś) nie powiem sukienka tania nie była ale moi rodzice są przy kasie😎🤘
M- no to pewnie jakoś tak jutro wyjeżdżamy
P- a nie mam przypadkiem zamałych ubrań
M- nie kupiłam Ci nowe przecież dzisiaj
P- a no jo
M- nie wyrażaj się tak młoda damo
P- co-
M- już jesteśmy pod domem
P- już wychodzę
M- ok. ok.
M- o i Peggie ciocia powiedziała że najlepiej żebyś przyszła jak będziesz chciała przyjść to z jakimś chłopakiem no wiesz 😏
P- ale ja nie mam chłopaka
M- to juz nie mój problem
P- a mogę bez
M- a rób se co chcesz mnie to nie inte rere
P- aha
_________________________________________Tego nikt się nie spodziewał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
huehuehuehuehue
A co ty tak na czarno ubrana system jakaś żałoba jest czy co?~ kujonka z mojej klasy