Rozdział 3

109 15 6
                                    

Layla pov

Podczas czekania na nasz lot z Londynu do Madrytu, razem z Lodo miałyśmy dużo czasu dla siebie, nadrobiłyśmy ostatnie tygodnie rozłonki.

Uwielbiałam spędzać czas wolny z ciocią, a teraz dodatkowo będziemy w Hiszpanii czyli w kraju, w którym spędziłam kawał dzieciństwa.

- Sporo się pozmieniało w rodzinnym domu ale mam nadzieję, że Ci się spodoba - powiedziała szatynka.

- Na pewno! Tęsknię za nim bardzo - odpowiedziałam.

Zauważyłam, że Lodovica trochę zbladła  na twarzy.

- Jakąś blada się zrobiłaś wszystko w porządku?

- Tak, nie martw się coś mi po prostu ustało na żołądku - odpowiedziała marnym głosem szatynka, po czym złapała mnie na rękę i dodała - Prawda jest taka, że muszę ci coś jeszcze powiedzieć.

Czy to ten moment, którym Comello przyzna się do związku z Horanem? Jeśli mam być szczera, oni idealnie do siebie pasują, jednak sama nie poruszę tego tematu bo oprócz tych dwóch sytuacji, nie mam na to żadnych dowodów.

Przez chwilę czułam się jak te wszystkie fanki moich rodziców, czekające na potwierdzenie jakichkolwiek informacji.

W ciszy poczekałam aż Lodo powie mi o co chodzi.

- Przeprowadzam się do Londynu - wydusiła z sobie brązowo oko, po czym na jej twarzy pojawił się mały uśmiech radości.

- CO TY GADASZ! Żartujesz prawda?

Moja ciocia, jedna z najważniejszych osób w moim życiu w końcu będzie mieszkać blisko mnie? Po tylu latach rozłąki w końcu będziemy razem. Byłam jeszcze bardziej podekscytowana tym wyjazdem.

- Dlatego zabieram cię teraz ze sobą do Hiszpanii, ponieważ nie wiem kiedy ponownie tam zawitam, a również przyda mi się osoba, która pomoże mi przetransportować rzeczy do Londynu!

Przytuliłam mocno Lodo i wyszeptałam jej do ucha - dziękuję.

- Ale co cię skłoniło do takiej decyzji? - zapytałam z zaciekawieniem.

- Złożyło się na to dużo czynników. Pierwszy jest taki, że praktycznie wszyscy z naszej rodziny mieszkają tutaj a tam byłam sama, po drugie planuje wydać kolejny album i w Londynie będę miała więcej możliwości - odpowiedziała.

W sumie miała rację, my też bardzo zawsze za nią tęskniliśmy, a teraz będziemy wszyscy razem, tak bardzo tego potrzebowałam.

- A co z domem? Sprzedacie go? - zapytałam.

- Nawet nie ma takiej opcji! Dom chwilowo będzie stał pusty, każdy z nas dużo tam przeżył.

Zostało nam jeszcze ponad pięćdziesiąt minut do startu samolotu, oczywiście nie mogłyśmy robić nic innego jak plotkować.

Harry pov

Layla była bezpieczna na wakacjach z Lodo więc razem z Louis'em postanowiliśmy zaprosić do nas Liam'a, Niall'a i Zayn'a.

Mały drink jeszcze nikomu nie zaszkodził, a nam po ostatnich dniach nerwów zależało się małe odstresowanie.

Kiedy wszyscy rozmawiali i dobrze się bawili, postanowiłem iść do kuchni i przygotować jakieś przekąski.

Nasypałem do miski jakieś przypadkowe chipsy, znalezione w szafce. Złapałem za nie i ruszyłem w kierunku salonu, postawiłem miskę na stole i usiadłem obok mojej drugiej połówki.

- Layla się odezwała? - zapytał Louis.

- Na pewno jest zajęta plotkowaniem z Lodo, obiecały, że dadzą znać jak wylądują w Madycie - próbowałem uspokoić Lou, chociaż sam w głębi duszy byłem przerażony ich wyjazdem. Dopiero co świat poznał Lay, tak naprawdę mogło wydarzyć się wszystko.

-  Co wy na to wy wstawić jakieś wspólne selfie na konto One Direction? - zapytał Zayn.

Bez chwili zawachania wszyscy się zgodzili, chwyciłem za telefon w celu zrobienia zdjęcia, każdy  z nas zrobił jakąś śmieszną minę i chwile później zdjęcie poszło podbijać internet. 

Stwierdziliśmy również, że wypada poczytać artykuły na temat naszego powrotu, których szczerze było miliony. 

Większość z nich była o Zayn'nie. "Zayn Malik wrócił do One Direction" "Czy Zayn Malik znowu odjedzie po jakimś czasie z zespołu" 

Prawda jest taka, że nikt nie spodziewał się , że Malik wróci razem z nami. On jako pierwszy nie wytrzymał presji, która panowała w zespole parę lat temu, i postanowił odejść a chwile później reszta z nas zrobiła to samo. Zanim szatyn podjął decyzję o dołączeniu do nas, odbyliśmy poważne i szczere rozmowy. One Direction bez Zayna to to tylko Harry, Louis, Niall, Liam.

Na instagramie zespołu od wczorajszego wieczoru doszło nam jakieś półtora miliona obserwujących, a zdjęcie, które opublikowaliśmy 4 minuty temu zdobyło ponad 2 miliony polubień. Byliśmy przeszczęśliwi i i dumni z tego, że aktualnie jeden z nas jest właścicielem zespołu, i już nigdy nikt nie będzie nami rządził.

Z moich roztargnień wyrwał mnie dzwonek telefonu, byłem pewny, że to Layla lub Lodo jednak spojrzałem na zegarek i  była 21:28 więc do wystartowania ich samolotu zostało jeszcze jakieś pół godziny, więc ze zdziwieniem spojrzałem kto to dzwoni.

Był to Conrad Hawkins. 

- Kto dzwoni o tej godzinie? - zapytał Liam.

- To Conrad - wszyscy spojrzeli na mnie z przerażeniem, zwłaszcza Louis.

Poczułem wielką gule w gardle, Conrad to nasz wieloletni przyjaciel i lekarz pracujący w szpitalu.

Każdy z nas wiedział, że Hawkins dzwoni do nas tylko wtedy kiedy coś się stanie i tak też było tym razem.

Z najgorszymi myślami w głowie odebrałem telefon.

**

- Halo? -  powiedziałem przerażonym głosem.

- Przyjeżdżajcie natychmiast  do Chastain.

- Co się stało? Nie bądź taki tajemniczy - odpowiedziałem.

- Nie jest to rozmowa na telefon, mogę Ci powiedzieć tylko, że dziewczyny trafiły do szpitala -  po tych słowach Conrada zrobiło mi się aż słabo, myślałem już o najgorszym.

**

- Kochanie? - zapytał Louis - nie byłem wstanie wykrztusić z siebie ani słowa.

- Harry do cholery! Co się stało? - wykrzyknął dodatkowo Louis.

- Był wypadek, chyba wypadek - wydusiłem z siebie.

- Jaki wypadek? - zapytał Niall.

- Nie mam pojęcia, powiedział tylko, że nie jest to rozmowa na telefon.

- Lodovica i Layla trafiły do szpitala tak? - dopytał się Zayn.

- Tak - powiedziałem ze łzami w oczach.

-  Cholera jasna, wiedziałem, że ten wyjazd nie jest aktualnie dobrym pomysłem - dodał Louis

- Nerwy tutaj nie pomogą, chodźcie zawiozę was - powiedział opanowanym głosem Liam.



_________

Rozdział trochę krótszy niż zwykle ale mimo wszystko mam nadzieję, że wam się podoba!

Jak myślicie co się stało z dziewczynami?

Czy Lodo i Niall do siebie pasują?

Do zobaczenia jeszcze w tym roku, 30 grudnia wszyscy meldujemy się tutaj!!! miłego x.





Mi Vida || Larry StylinsonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz