~Rozdział 4~

250 10 3
                                    

17:47
Ja kończę portret, a Niki coś ogarnia na moim komputerze.
Właśnie kończyłam cieniować kiedy Niki podeszła zobaczyć co robię.
Niki: CO ROBISZ!?
Y/n: AHH!!!! NIE STRASZ!! Portret robię.
Niki: Przepraszam, a kogo portret??
Y/n: Twój.
W tym momencie się bardzo zarumieniłam.
Niki: NAPRAWDĘ!?!? BOŻE JAKIE TO SŁODKIE!! KC, Y/NN!!!!
Chyba dopiero po chwili, jak już zasłoniłam twarz, Niki zorientowała się co powiedziała.
Niki: Ymm.. ja.. bo.. heh.. PRZEPRASZAM!!
I wybiegła z pokoju bardziej czerwona od pomidora. Ja dalej spokojnie kończyłam portret.
Niki wróciła po kilku minutach i od razu chwyciła telefon, i zaczęła mi robić zdjęcia jak rysuje.
Y/n: Przepraszam ale, WHAT ARE YOU DOING!?!?
Niki: I'm taking a picture.
Y/n: Po co Ci???
Niki: Na insta, chcę Cię wypromować. Jak się nazywasz?
Y/n: Y/n_Soot, mam profilowe z kotem w łatki.
Niki: Jaki cuteee, okey już jesteś oznaczona.
Y/n: Dzię-
Niki: Wybacz, ale Ci przerwę, mam pytanie. JAKIM CUDEM ROBISZ TAK ŁADNE ZDJĘCIA!?!?!?
Y/n: Umm.. nie wiem, po prostu mi takie wychodzą.
Niki: TAKIE CI WYSZŁO "PO PROSTU"!?!?!?!? ONO JEST PRZEPIĘKNE!!!

 Niki: TAKIE CI WYSZŁO "PO PROSTU"!?!?!?!? ONO JEST PRZEPIĘKNE!!!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Y/n: Nie przesadzaj, a i skończyłam już! Spójrz!
Niki: Pokaż!!!

Y/n: Nie przesadzaj, a i skończyłam już! Spójrz! Niki: Pokaż!!!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(NIE MOJE!!!!)

Niki: O. MÓJ. BOŻEEEEE!!!! TO JEST IDEALNE!!
Y/n: Nie prawda, cień mi trochę nie wyszedł, policzek jest krzywy, tak samo jak okulary.
Niki: Żartujesz sobie!?!? To jest przepiękne!!
Y/n: Za 20 minut mamy spotkanie, bo jest o 18:30, tak?
Niki: Exactly.
Y/n: All right, soo.. co robimy?
W odpowiedzi Niki złapała mnie za rękę i pchnęła na łóżko.
Y/n: Czy ty sobie na za dużo nie pozwalasz?
Niki: Oj tam, wiem że chcesz się przytulić.
Ja nawet nie zdążyłam czegoś powiedzieć, a Niki się na mnie położyła i mnie przytuliła.
Nie będę ukrywać, że momentalnie zrobiłam się czerwona i myślę, że Niki też. W końcu ona leżała na mnie, a ja ją przytulałam. To było słodkie.. Bardzo.
Will wpadł do mojego pokoju tak szybko, że nawet nie mogłam zareagować.
Will: DZIEW-...............
Nastała długa cisza..
Will: WY JESTEŚCIE RAZEM!?!?!?!
Niki i ja zrobiłyśmy się jeszcze bardziej czerwone.
Y/n i Niki: NIE!!
Will: A ja widzę, że i tak jesteście w sobie zakochane~
Y/n: Przestań..
Will: Co przestań? To widać!
Y/n: ZABIJE CIĘ!! WRACAJ TU!!!!
Niki złapała mnie za rękę.
Niki: Nie idź nigdzie, zostań tu ze mną..
I znowu się na mnie położyła.
Y/n: W sumie to mogę go później zabić.
Niki: Wiesz co..?
Y/n: Nie wiem.
Niki: Bo chciałam Cię gdzieś zaprosić, nie teraz, bo nie mamy już czasu, i coś powiedzieć..
Jak to mówiła to widać było, że jest zestresowana.
Y/n: Chętnie z tobą pójdę, a teraz chodź, bo się spóźnimy, nie chcę, żeby myśleli, że jestem nie punktualna.
Niki: No dobra..
Ja usiadłam na krześle ✨gejmingowym✨, a Niki poszła na pufę. Zostały tylko 3 minuty, więc stresowałam się. Poprawka, BARDZO się stresowałam, Niki musiała to zauważyć, bo tylko podeszła i mnie przytuliła nic nie mówiąc.
Dostałam zaproszenie na prywatny chat grupowy, więc kliknęłam w nie najszybciej jak mogłam.
Dream: Okay, widzę, że Y/n już jest, więc można zaczynać.
Clay (to imię Dream'a jakby ktoś nie wiedział) ogłosił kilka rzeczy jeśli chodzi o fabułę.
Dream: Dobra to niech wszyscy włączą kamerki, ja też to zrobię ale będę mieć maskę, i w ten sposób lepiej się poznamy. George, możesz zacząć, a później lecimy po kolei.
Po paru minutach wiedziałam sporo o członkach Dsmp, dowiedziałam się, że wszyscy są tolerancyjni, George, Karl i CapitanPuffy są daltonistami, Techno jest miły poza fabułą i wiele innych rzeczy.
Dream: Y/n, teraz twoja kolej.
Y/n: Tak..
Włączyłam kamerkę.
Y/n: To ja, mam 19 lat, moje hobby to malowanie, rysowanie
i tworzenie muzyki, jestem siostrą Wilbura, mam dysleksję oraz mam w domu małą flagę grupy osób Bi, do której się zaliczam, nie jestem rasistką czy homofobką, potrafię bardzo dobrze udawać osobę chorą psychicznie i potrafię także udawać lub ukrywać emocje i jestem na studiach aktorskich, to chyba tyle.
Tubbo: Ja też mam dysleksję!
Y/n: Przerąbane, wiąże się z tym wiele problemów i nauki.
Tubbo: Wiem, ale staram się z nią walczyć.
Y/n: I nie poddawaj się, wierzę w Ciebie!
Tubbo: Ja w Ciebie też!!
Ranboo: Jestem pod wrażeniem jeśli chodzi o Twoje umiejętności, bo są zadziwiające, w dobrym sensie oczywiście. Mam nadzieję, że się zaprzyjaźnimy!
Y/n: Ja również mam taką nadzieję i dziękuję Ci bardzo za komplement! To dla mnie wiele znaczy, bo mało osób mnie docenia..
Niki: EY!! A JA!?!?!?
Will: No właśnie! A CO ZE MNĄ!?!?!?!
Y/n: POWIEDZIAŁAM, ŻE MAŁO OSÓB, A NIE NIKT!! NIE KRZYCZCIE NA MNIE, BO BĘDĘ RYCZEĆ!!!
Niki: Przepraszam, Y/n.. Nie płacz.
I tak o to Niki przytuliła mnie bardzo, BARDZO mocno.
Y/n: Okay, nic się nie stało ale nie krzyczcie na mnie następnym razem, jasne?
Niki: Oczywiście.
Will: Jasne jak słońce.
Y/n: Super, przejdźmy do mojej postaci w Dsmp, bo nie mogę się doczekać!!
Dream: Jasne, więc tak, twoja postać ma dwie osobowości jedna dobra, druga zła. W całej fabule to ty będziesz musiała zdecydować, po której stronie będziesz, ja w to nie wnikam. Wszystkie opisy postaci granych przez nas prześlę Ci na prywatnym chacie, żebyś wiedziała co się dzieje i kim jesteśmy w całej fabule. Wracając do twojej postaci, jesteś również niezrównoważoną psychicznie dziewczyną, która.. albo chwila, umiesz walczyć?
Y/n: Jestem w tym najlepsza, jeśli chodzi o moje umiejętności.
Dream: Zobaczymy. Jesteś dziewczyną, która chce walczyć w wojnie. Orientujesz się mniej więcej w fabule?
Y/n: Jeśli chodzi o CAŁĄ fabułę, to oglądam to od pierwszego odcinka sezonu, także pierwszego, do teraz więc wiem całkiem sporo.
Dream: Wow, to nieźle. O reszcie decydujesz sama, jakieś pytania?
Y/n: Nie, wszystko rozumiem.
Dream: Świetnie, prześlę Ci wszystko co musisz wiedzieć na pv, i to chyba tyle. Dziękuję za spotkanie, żegnam Was! Bayy!!
Wszyscy: Paa!!
Y/n: O mój Boże ale stres!
Niki: Spokojnie rozładujesz go jak tylko Cię zabiorę tam gdzie chcę, szykuj się, bo za 2 godziny wychodzimy!
Powiedziała i wybiegła z pokoju, pewnie też poszła się ubrać.

~(Nie) Zwykła dziewczyna~ {Niki x Reader}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz