Rozdział 2

40 4 6
                                    

Pov. Larry

Czekałem na korytarzu. Za chwilę miałem wejść do mojej nowej klasy. Szczerze - strasznie się bałem. Nie lubiłem nowych ludzi i nie miałem wielu przyjaciół.

Nauczyciel powiedział moje imię. Chwilę się wachałem, ale powoli wszedłem do klasy.

Mój wzrok przyciągnął niebieskooki chłopak z lekko różowymi włosami.

- Nazywam się Larry Hunt - powiedziałem z wyczuwalnym stresem w głosie.

- Usiądź obok Katie - powiedział miło i wskazał miejsce obok dziewczyny.

Pan Aleksander - bo tak miał na imię - zaczął mówić coś o jakiejś bójce. Czułem, że każdy w klasie się na mnie patrzy; właśnie dlatego nienawidzę nowych miejsc.

==============================

Po lekcjach od razu chciałem iść do domu, ale ten różowowłosy chłopak mnie zatrzymał.

- Hej - powiedział szybko.

- Cześć - odpowiedziałem od niechcenia.

Przez chwilę staliśmy tak w ciszy, którą postanowiłem przerwać.

- Po co do mnie podszedłeś? - zapytałem.

- Chciałem się zaprzyjaźnić - powiedział z szerokim i pewnym uśmiechem.

Nie wiedziałem co mam odpowiedzieć. Trochę mnie to zdziwiło, bo zauważyłem, że na korytarzu każdy z nim rozmawiał, co oznaczało, że jest popularny. Co chciał popularny chłopak od takiego odludka jak ja? W sumie jestem nowy... To jakaś sensacja? Dobra, nie będę o tym tak długo myśleć.

- To fajnie, ale śpieszę się. Możemy pogadać jutro w klasie, ok? - spytałem zakłopotany.

- Ok.. To.. Pa? - odparł ze zdziwieniem.

Szybko poszedłem w stronę mojego domu. Wiem, że to było trochę wredne, ale nie wiedziałem co mam zrobić.

Po chwili zobaczyłem mój dom. Wszedłem do środka i od razu przywitała mnie moja młodsza siostra - Nelly.

- Cześć! - krzyknęła radośnie.

- Hej młoda - odparłem.

Później po przebraniu się w wygodniejsze ciuchy razem z rodzicami i siostrą zjedliśmy obiad.

Po zmywaniu naczyń postanowiłem posprzątać w pokoju, lecz przerwał mi odgłos powiadomienia. Było to powiadomienie z Facebook'a.

*Karo Fade zaprosił cię do znajomych*

To był chyba ten różowowłosy chłopak. Potwierdziłem zaproszenie, a chwilę później niebieskooki napisał do mnie.

To kolejny rozdział tego... Czegoś. Mam nadzieję, że wam się spodobało.

Ten PopularnyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz