Pov. Larry
K: Hejka!
L: Hej
K: Pomyślałem, że moglibyśmy pójść jutro razem do szkoły :D
W sumie to zdziwiłem się na tą propozycję. Nie znamy się w ogóle, a on chce iść ze mną do szkoły.
L: Okej, gdzie mamy się spotkać?
K: Mogę na ciebie czekać przy parku
L: Ok
K: To do jutra :)
L: Do jutra
==============================
Mój budzik zadzwonił o 7:00. Z niechęcią wstałem z łóżka i poszedłem do łazienki. Ogarnąłem się i zszedłem na dół na śniadanie.
- Cześć - przywitałem się z mamą.
- Dzieńdobry Kochanie - odpowiedziała - Śniadanie jest już na stole.
Zacząłem jeść naleśniki z dżemem malinowym, a po chwili przyszła moja młodsza siostra i tata. Wspólnie zjedliśmy śniadanie i każdy z nas zaczął szykować się do wyjścia.
==============================
Stałem pod pomnikiem jakiegoś pisarza w parku. Po chwili zobaczyłem niskiego chłopaka biegnącego w moją stronę.
- Hejo - przywitał się głośno.
- Hej - powiedziałem.
Staliśmy w ciszy, ale nie długo, bo chłopak postanowił zadać mi pytanie.
- Tooooo... Idziemy? - zapytał zniecierpliwiony.
- Jasne - zaczęliśmy iść w stronę szkoły.
==============================
Była lekcja biologii, a na moją ławkę wpadła mała karteczka.
*hej, chciałbyś może wyjść do kawiarni dziś wieczorem?
Karo*
Spojrzałem na chłopaka, jednak jak zobaczyłem, że ten też się na mnie patrzy szybko odwróciłem wzrok. Przez dłuższy moment myślałem nad decyzją czy:
a) iść z jakimś nieznanym mi chłopakiem do kawiarni
b) oglądać seriale do późna.
Odpowiedź była łatwa, ale i tak zastanawiałem się dość długo. Wyszło na odpowiedź b. Najwyżej powiem mu, że mam jutro plany.
CZYTASZ
Ten Popularny
RomancePopularny chłopak, który ubiera się tylko na różowo - Karo. Nowy uczeń - Larry. Każdy w szkole zakochuje się w Karo, lecz ten tylko wykorzystuje ich seksualnie, pewnego dnia Karo zauroczył się w Larrym, lecz udaje, że chce go wykorzystać, choć to...