Rozdział 10

17 1 2
                                    

Pov. Larry

Stałem przy swojej szafce i brałem książki na kolejną lekcje gdy nagle usłyszałem szepty. Odwróciłem się w stronę wejścia i zobaczyłem Karo w spódniczce. Od razu się zarumieniłem i odwróciłem wzrok. Nie wiem czemu tak zareagowałem. To po prostu się stało.
Wszyscy nadal się zachwycali, a różowowłosy szedł szybkim krokiem do swojej szafki. Zadzwonił dzwonek oznajmujący początek lekcji. Udałem się w stronę sali od chemii.

Pov. Karo

Od razu gdy wziąłem książki poszedłem na zajęcia. Miałem teraz angielski. W klasie byłem tylko ja i nauczyciel, ponieważ chciałem poprawić sprawdzian. Mogę wyglądać na debila, ale nim nie jestem. Czułem się trochę dziwnie, bo miałem na sobie dość krótką spódniczkę. Podszedłem do nauczyciela żeby zapytać się o poprawę sprawdzianu. Kazał mi usiąść na krześle obok. Zaczął pokazywać mi sprawdziany, nie pamiętałem który to był więc musiałem sobie przypomnieć.
Nagle poczułem rękę na moim udzie. Jego dłoń szła coraz wyżej w stronę mojego krocza.

-Chcesz poprawić ocenę w inny sposób? - zapytał z uśmiechem. Chwilę się zastanawiałem.

- Okej - odpowiedziałem, lecz nagle ktoś wszedł do klasy, a nauczyciel zabrał swoją rękę spod mojej spódniczki.

- Hej, tato, zapomniałeś śniadania - krzyknął jakiś chłopak.

Zacząłem patrzeć raz na nauczyciela, a raz na jego syna. Byłem w wielkim szoku.

- Co? Ty masz syna? - wstałem i skierowałem się w stronę wyjścia z klasy.

- Czekaj! Wytłumaczę Ci to!

Jego syn stał tam i zastanawiał się o co chodzi. Ja wybiegłem z klasy, nie wiem czemu tak bardzo mnie to zesmuciło. Może dlatego, że to z nim najczęściej sypiałem. On był pierwszym chłopakiem z którym spałem, on mnie wszystkiego nauczył.

Pobiegłem do domu, nawet nie martwiłem się resztą swoich rzeczy w szafce. Nikogo w domu nie było więc przynajmniej tyle dobrego. Od razu udałem się do pokoju, udałem się w stronę komody z moimi starymi żyletkami.
Nie robiłem tego od czasu zerwania z Alanem. Było to wtedy moim uzależnieniem, ucieczką. Bałem się, że znowu będzie mi trudno z tego wyjść. Zastanawiałbym się dalej gdyby nie dzwonek do drzwi mojego domu.

Ten PopularnyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz