Uśmiechnęłam się do Isaac'a, ale byłam również zdezorientowana. Chłopak, którego nie znałam patrzył na mnie, jakby zobaczył mnie po latach. Stiles widział wzrok Isaac'a i Lydii. Wiedział dlaczego tak patrzył i wyszeptał dziewczynie, że wyglądam jak Allison. Lydia spojrzała na chłopaka ze wzrokiem mówiącym " nie wierzę". Była zaskoczona. Naprawdę widziała podobieństwo. Wiem, że większość osób widzi między mną, a Allison podobieństwo, ale wy nie wiecie nawet dlaczego. Powiem wam.
Może to przez to, że miałam tę samą fryzurę co nasza Allison, podobnie się ubierałam i miałam rysy twarzy jak ona. Uświadomiła mi to mama, gdy pokazywała mi jej zdjęcia. Wtem ujrzałam, że jesteśmy podobne.
Gdy ja byłam zajęta poznawaniem i rozmową z resztą o ich umiejętnościach, Isaac i Lydia wciąż na mnie spoglądali. Ich wzrok nie był przytłaczający, ale jednak mnie stresował. W końcu zapytałam.
--Wszystko w porządku? - spojrzałam najpierw na chłopaka, później na rudowłosą. Raptem, Lydia podeszła i mnie przytuliła. Oniemiałam. Nie wiedziałam czy odwzajemnić uścisk (niedawno ją poznałam). Dziwnie się poczułam, ale w końcu to zrobiłam. Przytuliłam ją i spojrzałam na chłopaka, który stał z tyłu, najbliżej nas. To był Stiles. Uśmiechnął się do mnie. Mimo, że był to zazwyczaj chłopak wesoły to w tym momencie, wyglądał na przybitego.
Minęło paręnaście minut. Miałam zamiar iść już do domu. Spojrzałam na wszystkich z uśmiechem. Byłam szczęśliwa, że poznałam tylu ludzi. Widziałam po nich, że się wspierają i są za sobą, co by się nie działo. Chciałam mieć takich przyjaciół, ale nie chciałam się również narzucać. Gdy już miałam wychodzić, Stiles zaproponował mi, że mnie odprowadzi. Szczerze, to nie chciałam, aby ktokolwiek mnie odprowadzał, nawet Derek (myślałam, że prędzej on mi to zaproponuje. Cóż myliłam się), jednak w głębi serca nie chciałam wracać sama. Było ciemno i bałam się. Po prostu się obawiałam, że znów coś mnie zaatakuje. Spoglądasz na chłopaka. Widzi, że się zgadzasz. Nie musiałam nic mówić. Z nagła Scott i Lydia proponują to samo. Oczywiście się zgodziłam. Pomyślałam, że ja oraz Stiles nie poradzilibyśmy sobie z niebezpieczeństwem (gdyby takie było), a wraz z kobietą, która czuję śmierć i facetem, który zmienia swą postać w drapieżne zwierzę damy rady. W czwórkę, wyszliśmy z loftu i udaliśmy się do mojego domu. Przed wyjściem Scott złapał jakąś torbę.
Od razu po naszym wyjściu
THEO: Dlaczego Lydia i Isaac tak patrzyli na tę dziewczynę? - wyszeptał do Liam'a. Nie wiedział jaki był tego powód, a jednak bardzo go to interesowało. Mimo, że chłopak wyszeptał to przyjacielowi, tajemniczy Hale usłyszał pytanie.
DEREK: Jest podobna do Allison. - odpowiedział nie wdając się w szczegóły. Theo spogląda na Isaac'a.
ISAAC: Allison była córką Chris'a, przyjaciółką Lydii i moją - chłopak nie potrafi skończyć. Minęło dużo czasu od tamtych wydarzeń, ale Argent'ówna była ważną osobą w jego życiu. Derek widział bół w oczach chłopaka.
THEO: Rozumiem. - nie chciał, by Isaac kończył myśl. Wiedział o co mu chodzi i widział, że boli go ta rozmowa. Liam tylko patrzy na wszystkich. Sam nie wiedział jaki był powód spojrzeń w moją stronę i kim była Allison. Dziś się dowiedział.
W drodze do domu
Nie szliśmy w ciszy. Cały czas pytałam o stworzenia, o których nie miałam pojęcia. Głównie o Kitsune i chimery. Mimo wyjaśnień nowo poznanych osób, wiem, że resztę informacji doczytam w internecie. Zrozumiałam tylko kim są chimery. Nagle pomyślałam o Lydii i jej spoglądaniu na mnie.
--Lydia? - dziewczyna spojrzała na mnie z zaskoczeniem - Chciałam zapytać, dlaczego tak na mnie patrzyłaś? Spotkałyśmy się kiedyś czy - nie wiedziałaś do końca jak dokończyć zdanie. Lydia spojrzała na chłopaków. Zaczęła myśleć jak mi to powiedzieć.
LYDIA: Wyglądasz jak Allison. - miała łzy w oczach mówiąc mi o tym. Ja również miałam zaszklone oczy. - Była moją najlepszą przyjaciółką i po prostu mi ją przypominasz. - Scott i Stiles patrzą na nas. Również czują ból słysząc o tym. Stiles dlatego, ponieważ stracił siostrę, a Scott, bo stracił pierwszą miłość.
--Jaka była? - chciałam przynajmniej tego się dowiedzieć. Chris nic mi nie mówił o niej. Mama też wiele nie wiedziała. Gdy Lydia ma już zamiar mi opowiedzieć o kuzynce, zauważyłam wilka. Tak wilka. Skamieniałam. Cała się trzęsłam. Zaczęłam się powoli cofać i wpadałam w ramiona Scott'a. Chłopak obejmuję mnie - widział i czuł mój strach. Stiles do mnie podszedł i uspokajał. Nie mogłam zrozumieć, dlaczego są tacy spokojni. Lydia w ogóle się nie lękała. Stała i patrzyła na zwierzę z uśmiechem.
STILES: Emma. To tylko - szybko mu przerwałam. Ze strachu.
-- Wiem. To wilk. - Lydia spojrzała się na mnie z zaskoczeniem.
LYDIA: To kojot. - uśmiechnęła się. Śmieszył ją troszkę fakt, że nie odróżniłam wilka od kojota. Byłam zaskoczona, że Lydia wciąż stała jakby to był piesek.
SCOTT: Malia. - spojrzałam na Scott'a z niedowierzaniem. Niespodziewanie zwierzę zmieniło postać w piękną kobietę, niestety bez ubrań. Szybko odwróciłam wzrok. Reszta była już przyzwyczajona do takiego widoku. Scott wyciągnął jej ubrania z torby którą zabrał z loftu.
STILES: A to jest kojotołak. - uśmiechnął się w moją stronę, a ja nie mogłam uwierzyć, że w Beacon Hills jest jeszcze taka istota. Nic już mnie nie zaskoczy, to jest pewne. Nagle przypomniałam sobie o akcji w lesie gdy poznałam Scott'a.
--To przed tym kojotem chciałeś mnie ostrzec? - spojrzałam na chłopaka z pytającym wyrazem twarzy. Stiles i Lydia spojrzeli na Scott'a. Byli równie zaskoczeni co ja i Malia. Scott spojrzał na Malię, a ja już wiedziałam, że to prawda. Uśmiechnęłam się do niego.
MALIA: Macie kontakt z Peter'em? Bo ja nie mam. - wszyscy spojrzeliśmy na dziewczynę. Nikt nie miał kontaktu z owym Peter'em.
--Kim jest Peter? (nowa osoba do poznania? Znakomicie. Kim jest? Pumołakiem?)
STILES: To wuj Derek'a i ojciec Malii. - zrobiłam wielkie oczy. Nie dość, że mogłam zabić wuja Derek'a, teraz się dowiedziałam, że i ojca Malii to jeszcze nie ma z nim kontaktu. To mnie utwierdziło w przekonaniu, że naprawdę mogłam go zabić.
CZYTASZ
Łowca od podstaw Tom I •SKOŃCZONE•
NouvellesEmma Argent - to kuzynka Allison, która przeprowadziła się do Beacon Hills, aby uczyć się u boku Chris'a🎯 Jednak z biegiem czasu dowie się czegoś więcej niż tego jak być łowcą🏹