Namjoon pov:
Pomysł Jungkooka był naprawdę dobry, wiedziałem że Jimin jest fanatykiem kraju kwitnącej wiśni, a wycieczka właśnie w to miejsce będzie idealna. Mam nadzieję że menadżer jak najszybciej odpowie mi na wiadomość. Myślałem tak jeszcze przez jakiś czas aż moich wielkich rozważań wyrwał mnie głos Jina.
- Hej Nam przestań bujać w obłokach bo zaraz spowodujesz wypadek. - powiedział nieco zdenerwowany chłopak przeglądając się w lusterku samochodowym.
- Masz rację Jin, zastanawiam się nad decyzją menadżera w związku z wycieczką chłopaków.
- Ah tak, Jimin będzie zachwycony takim prezentem, to wspaniałe ze strony Jungkooka że tak bardzo myśli o Jiminie i jego fantazjach. - powiedział brązowowłosy pod koniec delikatnie się śmiejąc.
- Wiem to tym, sam nie miałem pomysłu na jego urodziny, natomiast nie mogę przestać myśleć o decyzji jaką podejmie menadżer, wiesz że on jest bardzo surowy.
- Oj tak, Kang jest bardzo surowy a do tego wybuchowy, szczerze czasem mnie przeraża.
- Właśnie, kiedyś opowiadał mi o tym jak rzekomo Jimin i Jungkook zostali nakryci na jakieś dwuznacznej sytuacji w dormie, pod nieobecność domowników, rozmawiałem o tym z Jungkookiem ale powiedział że Jimin po prostu się zakrztusił a ten próbował mu tylko pomóc, a menadżer zrobił im aferę.
- Prostak, powinniśmy złożyć na niego skargę do big hitu. - powiedział lekko poddenerwowany Jin i skrzyżował ręce na piersiach. Nic nie odpowiedziałem bo aktualnie dojechaliśmy na miejsce. Był to właśnie budynek big hitu, przyjechaliśmy tam żeby zabrać teksty piosenek, do dalszej pracy nad nimi w dormie.
- Dobra Jinie, ja pójdę po teczki a ty zaczekaj w samochodzie, w porządku?
- Mhm. - odpowiedział, a ja w tym samym momencie wyszedłem z pojazdu kierując się do budynku. Wszedłem do środka witając się z kilkoma osobami i od razu kierowałem się na trzecie piętro gdzie znajdowało się nasze studio nagrań, zabrałem 4 teczki leżące na biurku i już miałem opuścić dane pomieszczenie, ale ktoś mnie zatrzymał.
- Cześć Namjoon.
- Witaj Kang.- odpowiedziałem, uśmiechając się sztucznie.
- Przeczytałem Twój mail. Nie wydaje ci się że to trochę za szybko na takie wycieczki?
- Szczerze mówiąc nie, razem z chłopakami uważamy że taka wycieczka będzie świetną niespodzianką dla solenizanta. Jimin od zawsze marzył o tym żeby zwiedzić Japonię dlatego proszę żebyś dał mi jednoznaczną odpowiedź co do mojego maila.
- Widzę że nie odpuszczasz. W porządku, niech lecą, natomiast po powrocie mają się natychmiast u mnie zjawić, wycieczka trwa 7 dni, po równych 9 dniach zapraszam ich do mnie muszę ustalić ich grafik, zrozumiano?
- Oczywiście, to do zobaczenia.- odpowiedziałem uśmiechając się prześmiewczo, kim do cholery on jest że będzie stawiał mi jakiekolwiek warunki, jest tylko śmiesznym menadżerem i nic więcej. Nie chciałem dłużej z nim rozmawiać lub zacząć się kłócić więc po prostu opuściłem studio a chwilę później budynek. Wsiadłem do samochodu i szybkim ruchem odpaliłem pojazd.
- Czemu tak długo brałeś te teczki?- zapytał z zaciekawieniem chłopak.
- Spotkałem Kanga i rozmawiałem z nim chwilę, zgodził się na wylot chłopków.
- Świetnie!!- krzyknął Jin, a na jego ustach pojawił się szeroki uśmiech. Kocham ten uśmiech, mógłbym oglądać go godzinami bez przerwy.
- Jinie napisz do Jungkooka, żeby wysłał menadżerowi wszystko związane z lotem, nie możemy z tym zwlekać.
- W porządku NamNam.- powiedział wyciągając telefon.
Jungkook🐰
12:47
Ja: Jungkook mam wspaniałą wiadomość, menadżer zgodził się na waszą wycieczkę!! Podeślij mu informacje na temat hotelu, lotu i atrakcji a on wszystko załatwi.
12:52
Jungkook 🐰:
Jin!!! Nawet nie wiesz jak się cieszę, zaraz mu wszystko przekaże. Kiedy będziecie w dormie?Ja: Za niedługo, około godziny.
Jungkook 🐰:
W porządku :D♡ Hej zapraszam na kolejny rozdział <3 ♡
~ Haru
CZYTASZ
♡︎ 𝒁𝒂𝒖𝒓𝒐𝒄𝒛𝒆𝒏𝒊𝒆 ♡︎ 𖦹 𝙹𝚒𝚔𝚘𝚘𝚔 𖦹
Short Story𝐁𝐓𝐒 𝐢𝐬𝐭𝐧𝐢𝐞𝐣𝐞 ♡︎ chłopcy oczekują nowego i ostatniego członka zespołu, Jimin jest bardzo podekscytowany na wieść o nim. Gdy Jungkook pojawia się w dormie, Jimin czuje się przy nim dosyć dziwnie... ♡︎ Jimin: O matko- 𝑲𝒔𝒊𝒂𝒛̇𝒌𝒂 𝒛𝒂𝒘�...