Pierwszy tydzień Jungkook miał same popołudniówki i nie mógł ukrywać, że był zadowolony z pracy. Ludzie, których woził zachowywali się spokojnie co go cieszyło, bo nie miał przez nich żadnych problemów. Było już późno, bo poproszono go, by został na dodatkową godzinę, a on się zgodził, bo jutro była sobota i mógł to odespać. Skończywszy pracę wsiadł do własnego samochodu i wrócił do domu zachowując się cicho. Tak jak myślał starszy spał, więc tylko przebrał się w piżamę i położył się koło niego, na co chłopak się obudził patrząc na młodszego
-Śpij, też się kładę
-Mhm- Zamruczał w odpowiedzi i położył głowę ponownie na poduszce, a obaj w niedługim czasie zasnęli
Obudził ich dzwonek telefonu Jungkooka, który leżał na stoliku. Zbyt daleko, by sięgnąć po niego nie schodząc z łóżka
-Odbierz
-Potem oddzwonię
-Ale w kółko dzwoni - Tae spojrzał na niego proszącym wzrokiem, aż chłopak się złamał
Niechętnie wstał i wziął do ręki telefon. Spojrzał na nazwę, by wiedzieć kto dzwoni i westchnął widząc Kim Jisoo
-Halo?
-Hej Kookie, zwolniłeś się nic mi nie mówiąc, jestem 5 minut od ciebie, mogę wejść?
-Jest 7 rano
-No weź, pogadałabym z tobą w pracy, ale się zwolniłeś
-Dobra przyjdź
Rozłączył się i przeciągnął wzdychając i otwierając szafę
-Kto przychodzi?- Spytał zaspany Tae nie rozumiejąc rozmowy telefonicznej młodszego
-Jisoo
-Czemu tak wcześnie- Westchnął a Jungkook wzruszył ramionami
Młodszy z chłopaków poszedł do łazienki się przebrać a starszy po prostu zarzucił na siebie szlafrok. Po chwili usłyszeli dzwonek do drzwi i Kook pobiegł otworzyć
-Właściwie dopiero wstaliśmy, więc nie oczekuj po mnie wiele
-Luzik- Odpowiedziała zdejmując kurtkę i wieszając na wieszaku
-Przyszłaś tylko żeby spytać czemu się zwolniłem?
-Nie, dawno Cię nie widziałam, Taehyunga jeszcze dłużej, a tylko teraz miałam czas
Przywitała się także z starszym i usiedli na kanapie. Ich relacja stała się mniej związana z pracą, a bardziej po prostu luźna. Kilka razy już do nich przyszła i czasem naprawdę przyjemnie się z nią rozmawiało. Młodszy wytłumaczył że znalazł nową, bardziej opłacalną pracę i dlatego zrezygnował z poprzedniej, a Jisoo to zrozumiała
-A jak między wami?
-Znaczy... Jest ok- Odpowiedział delikatnie się czerwieniąc, a Tae spojrzał na niego uśmiechając się przez zażenowanie chłopaka
-Mówiłam wam to dużo razy, ale jeju, jesteście tak uroczy razem- Powiedziała, a chwilę później pożegnała się z nimi musząc iść do pracy
Młodszy stanął przed lustrem poprawiając włosy, których jeszcze nie zdążył przeczesać, a po chwili za nim pojawił się Tae. Przytulił go od tyłu patrząc w lustro
-Przyznaj, wyglądamy razem idealnie- Powiedział obracając go wciąż trzymając w biodrach i zbliżając się do niego
Ich twarze prawie się stykały i czuli swoje oddechy nawzajem na skórze. Taehyung w końcu połączył ich usta razem przyciągając jeszcze bardziej biodra chłopaka do siebie. Przyparł go do ściany dodając język do pocałunku a Jungkook nie protestował, odpowiadając na każdy ruch warg starszego. Taehyung włożył ręce pod koszulkę Kookiego dotykając chłodnymi rękami jego nagrzanej skóry, przez co jego mięśnie się napięły, a chłopak się wzdrygnął
-Nie teraz- Przerwał w końcu niechętnie Jungkook- Wieczorem
-Jak wolisz- Odpowiedział wyjmując ręce spod jego koszulki i odsuwając się- Ale dokończymy?
-Dokończymy- Potwierdził uśmiechając się i odchodząc, wiedząc że starszy będzie teraz wyczekiwał wieczoru
Obaj byli mężczyznami, więc czuli większy pociąg seksualny niż kobiety, przez testosteron, ale z ich dwóch to Taehyungowi gorzej wychodziło powstrzymywanie się. Młodszy wiedział że ciężko starszemu będzie się teraz powstrzymywać i cierpliwie czekać, ale był ciekawy jak się zachowa
CZYTASZ
He is just a friend // Taekook
FanficJungkook, który nigdy nie był w związku z kobietą, niszcząc każdą randkę, wraca pewnego dnia do domu gdzie jego przyjaciel składa mu niecodzienną propozycję -Bts nie istnieje -Sporo scenek 18+ -Taehyung top Jungkook bottom ~~~~~~~~~~~~~ 18.04.2022 ...