przeszłość X dom~5

19 3 3
                                    

POV Kirigiri

(Gdy Naegi był jeszcze w szpitalu)

Siedziałam w ławce i słuchałam nauczyciela dopóki nie zauważyłam że cała klasa o czymś gada. Nie zdziwiło mnie to, w końcu mamy wf teoretyczny. Kogo w ogóle to interesuje? Sama nie wiem po co słucham. W końcu,to mi się w żadnym stopniu nie przyda. A pan od wf i tak da wszystkim szóstki na koniec, więc nie ma sensu.
W tej chwili zamknęłam zeszyt i zaczęłam przysłuchiwać się rozmowie moich rówieśników.

???: on nareszcie wraca
???: No tenskniłam za nim
???: a kogo obchodzi ten plebs
???: n-no właś-śnie
???: zamknijcie się
???: jak wróci odrazu wyskoczę z nim na pączki
???: nie róbcie takiego zamieszania to tylko naegi co nie brachu
???: ale mondo to nasz przyjaciel

Po wysłuchaniu kawałka rozmowy nic nie zrozumiałam. Aż wstyd,w końcu jestem detektywem to powinna być dla mnie prościzna. Jednakże trudno przełamie swoją dumę i spytam maizono.

K.K: psyt Maizono

S.M: tak?

K.K: o czym wszyscy szeptają ?

S.M: to ty nie wiesz ?!

K.K: niby skąd mam wiedzieć ?

S.M: ty tak serio ?!

K.K: ja zawsze mówię serio.

S.M: Dobra,dobra,tylko nie tak surowo

K.K: No więc?

S.M: Makoto się wybudził z śpiączkę

K.K: heeee. Jakiej śpiączki

S.M: No ja nie mogę. Kobieto ty nie wiesz co się dzieje na tym świecie

Po tym skończyłam rozmowę i rozejrzałam się po sali. Faktycznie, nie było go. Kolejny wstyd. Kyoko jesteś detektywem! Dlaczego zauważyłaś to dopiero teraz!?

S.M: jest tak już pół roku

No to jeszcze lepiej! Kyoko!

POV naegi

( teraźniejszość)

Wracałem do domu z hiną w kompletnej ciszy. Postanowiła mnie odprowadzić, ponieważ nawet nie pamiętam gdzie mieszkam. Gdy doszliśmy hina się że mną pożegnała i zawróciła w kierunku swojego domu.

Gdy wszedłem do domu było ciemno. Zapaliłem światło i zaczełem szukać dwójki ludzi którzy powinni być moimi rodzicami. Jednakże nie znalazłem.
Mój dom w przeciwieństwie do moich oczekiwań. Postanowiłem poszukać kuchni w końcu byłem głodny. Gdy przyżądziłem sobie jedzenie usiadłem w pokoju, który najprawdopodobniej był salonem i zaczełem oglądać TV.

Godzina później

Usłyszałem klikot drzwi a do domu weszła dwójka ludzi. Kobieta i mężczyzna. Wyglądali na około 30-40 lat. Najprawdopodobniej  byli moimi rodzicami.

FiendChan: i koniec
???Chan- okej a ja mam pytanie
FiendChan- tak?
???Chan- dlaczego nie dokończyłaś Pov kyoko
FiendChan: będzie się pojawiało w randomowych momentach książki od momentu na którym poprzednie zostało zakończone.
???Chan- jak to będzie masz masz
FiendChan- No właśnie:)

Naegiri Zapomnienie [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz