9

312 18 26
                                    

Killua patrzył na gotującą się zupę miso. Brązowa ciecz zaczynała lekko parować. Jego wzrok wydawał się mglisty, jakby myślami był gdzieś bardzo daleko. Illumi zerknął na jego oczy i oparł się o blat koło niego. Killua nie odwrócił wzroku od zupy.

— Kill, o czym myślisz? — Spytał zimnym głosem.

Killua zamrugał pare razy długimi, białymi rzęsami i skupił wzrok na bracie. Zagryzł bladą wargę.

— O tym co powiedział Gon. — Mruknął. Spuścił wzrok na garnek.

— To on powiedział coś zastanawiającego? — Spytał Illumi, patrząc intensywnie na swojego brata.

— Tak. „Bym mógł powiedzieć ci coś ważnego". — Zacisnął usta i uniósł wzrok na Illumi'ego. — Z jednej strony się martwię, a z drugiej mam choć odrobine nadziei, że to będzie coś dobrego.

Illumi skinął głową ze zrozumieniem. Hisoka szybko wszedł do pokoju ubrany w garnitur i z opuszczonymi włosami. Podszedł do Illumi'ego i pocałował go w policzek.

— Pa, słonko. Idę — Illumi jakby go nie usłyszał. Dalej patrzył się na Killue.

— To będzie coś dobrego, zobaczysz. — Mruknął. Killua uniósł delikatnie kąciki ust do góry, jednak nie wyglądało to za bardzo na uśmiech, bardziej jakby rozbolał go brzuch.

— Serio, dziękuje, Illu. — Powiedział poważnie. — Domyślasz się, co chciał mi powiedzieć?

— No... Gon jest przewidywalny, a teraz nic nie rozumiem.

Killua zaśmiał się gorzko i nienaturalnie. Zamieszał w garnku z zupą i zdjął garnek z płyty.

— Zdziwiłbyś się. Cały czas mnie to zaskakuje jakie Gon ma dobre serce. Nie zawsze robi to, co jest dobre, ale nie robi tego co złe. Robi to, co jest słuszne. — Powiedział łagodnie, lekko rozmarzony. Jego oczy zapłonęły niebieskim ogniem, a usta wygięły w lekkim uśmiechu. — Zna się na ludziach i ich uczuciach. Czyta z większości jak z otwartych książek. Jest mądrzejszy od niejednej osoby.

Illumi utkwił intensywny wzrok czarnych oczu w profilu Killu'i. Odwrócił go do siebie przodem i lekko, trochę niezdarnie go przytulił. Zatopił dłoń w puszystych, białych włosach. Killua lekko wtulił się w niego, pragnąc poczuć ciepło drugiej osoby.

— Kill... Myśle, że to niezwykłe, że potrafisz dostrzec całe to piękno w jednej osobie, w której nikt nie spodziewa się go znaleźć. — Wyszeptał.

— On to potrafi o wiele lepiej ode mnie.

***

Pod wieczór Killua usiadł do pracy. Znów miał mały fuck up, ale nie martwił się, że sobie z nim nie poradzi. Pracował już od kilku godzin. Było już ciemno, ekran komputera raził niemiłosiernie, przez co łzawiły oczy. Blada skóra Killu'i w tym świetle była wręcz chorobliwie jaskrawa.
Gon zawinięty w koc i lekko zaspany podszedł cicho do tyłu do wyższego chłopaka.

— Killua, czemu nie śpisz? Jest już prawie pierwsza w nocy. — Spytał swoim cichym, słodkim głosem, kładąc dłonie na jego ramionach. Białowłosy wzdrygnął się mocno i odwrócił się do niego przodem.

— Nie strasz mnie tak. — Powiedział takim tonem, który Gon tak dobrze pamiętał - używał go od zawsze. Gon uśmiechnął się łagodnie i czule.

— Dobrze, przepraszam. Daj już spokój pracy, powinieneś się przespać, ja z resztą też, bo słabo się czuje.

Killua wyprostował się. Nie mógł pozwolić, by Gon stał na boso, jedynie zawinięty w koc na zimnej podłodze niedawno wietrzonego pokoju. Odwrócił się do niego szybko.

— Baka! Nie wychodź z łóżka, jak się źle czujesz! Trzeba było mnie zawołać! — Wstał szybko i podniósł Gon'a jak dziecko.

— Ej! — Wręcz pisnął i szybko otoczył go nogami, by nie spaść. Przytulił się do niego kurczowo, chowając zaróżowioną twarz w torsie Killu'i.

Wyższy lekko się uśmiechnął i nie mogąc się powstrzymać, pocałował Gon'a w czubek głowy. Zielono-włosy uśmiechnął się i przytulił mocniej do niego.

Tego wieczoru ani Killua, ani Gon nie mogli zasnąć. Oboje mieli mglistą świadomość, że drugi nie śpi, ale żaden z nich nie wypowiedział tego na głos. Cisza wypełniała cały dom, dziwnie pusty, mimo czterech mieszkańców.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 22, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Pustka || KilluGonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz