Dotarliśmy do szkoły pięć minut przez dzwonkiem. Przy wejściu już czekały na Maję jej koleżanki. Dziewczęta zaczęły się witać, a ja chciałem iść do swojej klasy, gdy tylko ruszyłem Maja złapała mnie za plecak i powiedziała żebym zaczekał. Tak jak powiedziała tak i zrobiłem. Gdy wszystkie dziewczyny skończyły się witać Majka oznajmiła:
- Dziewczyny, poznajcie Kubę.
Pomachałem im wszystkim i dodałem tylko nieśmiałe Hejka. Teraz ja przywitałem się z każdą z nich. Nawet już nie podchodziłem do mojej klasy. Poszliśmy całą grupą odwiesić kurtki do szatni i usiedliśmy na łączniku. Chyba byłem głównym obiektem zainteresowań bo po kolei każdy się mnie o coś pytał. Obok mnie siedziała Maja i jej przyjaciółka Tosia. Kątem oka widziałem jak co chwile dziewczyny szepczą sobie coś na ucho i zerkają na mnie. Jakoś mi to nie przeszkadzało. Siedziałem i odpowiadałem na pytania, gdy naszą rozmowę przerwał dzwonek na lekcje. Rozeszliśmy się wszyscy do klas. Ja poleciałem do Michała. Byłem cały uradowany nawet nie wiem dlaczego. Ale podobało mi się to uczucie. Nie powiem bardzo przyjemne.Każdą możliwą przerwę spędziliśmy grupą na łączniku, siedząc i rozmawiając. Każdy po kolei zadawał pytania i ja jak i one dowiadywaliśmy się czegoś o sobie. Dowiedziałem się paru rzeczy, ale cały czas miałem wrażenie jakby one już to wszystko wiedziały. Nie wiem czy Maja im o mnie mówiła, ale to dość dziwne uczucie.
