Tytuł: Gdy chce się pogodzić (wyznanie uczuć)
*~______________________________________________~*
Hejo! Ogółem rozdział będzie podzielony na 2 albo 3 części gdyż mam pomysły a nie chce by rozdział był ZA długi więc zobaczymy jak będzie. Rozdział będzie pisany tak jak zawsze czyli autor (oczywiście ja) będzie opowiadał jak to wyglądało. Postaram się też wpleść dialogi mimo że nie jestem w tym jakoś dobry ale się postaram. Miłego czytania oraz dnia!
*~______________________________________________~*~Aether~
Chłopak ostatnio nie mógł się na niczym skupić. Ciągle mu coś nie wychodziło a bez rozmowy z tobą nawet spać nie mógł! Jego myśli wciąż kręciły się w około pewnej dziewczyny która wręcz przejęła jego myśli. Nie mógł szukać swojej siostry myśląc o H/C (Hair Color) włosej dziewczynie. Miał dość bezczynnego siedzenia i czekania aż dziewczyna postanowi w końcu się sama odezwać.
Chłopak skierował się w stronę domu H/C włosej z nadzieją że tak będzie. Po około 20 minutach stanął przed drzwiami i w nie zapukał. Czekał chwilę aż otworzyła mu dziewczyna lekko zapłakana co wywnioskował po lekki spuchniętych oczach. Od razu ją przytulił.
-Y/N ja.. przepraszam za tamto co się stało.. ja..- Chłopak miał problem z wypowiedzeniem słów które chciał powiedzieć. Y/N siedziała jednak cicho i tylko wtuliła się w chłopaka i słuchała co mówi.
-Przepraszma cię najmocniej jak mogę.. nie chciałem byś poczuła się zaniedbana przeze mnie. Tak bardzo byłem zapatrzony w misję odnalezienia siostry że.. zapomniałem jaką cudna dziewczynę mam przy swoim boku.. Na prawdę cię przepraszam, moje myśli są tylko o tobie nie umiem spać od ostatniej kłótni. Ciągle tlyko myślę o tobie chodzi mi o to że.. Czuje do ciebie coś więcej niż tylko przyjaźń Y/N. Ale oczywiście zrozumiem że możesz nie czuć tego co ja- chłopak miał lekkie rumieńce na twarzy a jego oczy szkliły się przez łzy które same napłynęły mu do oczu.
-Jesteś skończonym idiotą że kazałeś mi tyle czekać aż sam to zrozumiesz- odpowiedziała
-C..Co?.. Nie rozumiem cię Y/N, przepraszam- spytał wręcz chłopak
-Też cię kocham głupi- dziewczyna pstryknęła go w czoło i promiennie się uśmiechnęła. Chłopak tylko pocałował ją w czoło i otarł łzy z oczy.~Diluc~
-Mam już tego serdecznie dość!- Krzyknął Kaeya do barmana
-Skoro tak bardzo chcesz ją zobaczyć to czemu do niej nie pójdziesz! I czemu się z nią nie pogodzisz!?- krzyczał dalej Kapitan który maił dość pytań na temat dziewczyny.
-Wiesz co!? To chyba nawet dobry pomysł! W końcu się z czymś z tobą zgadzamy Kaeya- odpowiedział z lekkim pozytyzmem w głosie. Diluc nie zwracając na nic uwagi wyszedł zza baru i od razu skierował się do miejsca zamieszkania E/C (Eyes Color) okiej dziewczyny zostawiając Kaeye z lekkim szokiem na twarzy.Po 15 minutach (odliczanych na stoperze) dotarł pod jej dom. Zapukał do dziwi które otworzył mu mały chłopiec.
-Dobry wieczór?- powiedział mały chłopczyk
-Dobry wieczór jest może Y/N?- spytał barman
-Tak jest a.. um.. Kim pan jest?- powiedział chłopiec przyglądając się mężczyźnie
-Jestem jej uh.. znajomym?- powiedział jakby pytając samego siebie
-Dobrze w takim razie wejdź, Y/N jest u siebie w pokoju są to trzecie drzwi po lewej- powiedział grzecznie mały chłopiec i odsunął się od drzwi. Mężczyzna wszedł do środka, zdjął buty i skierował w stronę pokoju.Zapukał na spokojnie do drzwi od jej pokoju a po usłyszeniu słów "proszę", wszedł do środka. Dziewczyna z pogardą spojrzała w jego stronę. Ten jednak nic nie powiedział po prostu podszedł do dziewczyny i ją przytulił. Lekko zszokowana H/C (Hair Color) włosa oddała uścisk meszczyzny.
-Przepraszam za mnie te kilka dni temu..- powiedział cicho mężczyzna
-mhm- odburknęła pod nosem
-Jesteś dla mnie ważna i nie chcę cię stracić.. nie sądziłem że w końcu coś takiego powiem lecz na prawdę nie chce co stracić- mówił
-Kocham cię mimo iż nie umiałem sobie tego sam uświadomić i w końcu uświadomił mi to mój "brat"..- ciągnął dalej
-Na prawdę cię przepraszam- skończył swoją wypowiedź
-Glupek.- odpowiedziała i tylko przytuliła mocniej barmana.
-Mam to uznać za odtrącenie?- spytał
-Nie- odpowiedziała i uśmiechnęła się promiennie.~Kaeya~
Kapitan miał ostatnio straszne problemy ze wszystkim co robił. Bez codziennych wieczornych spotkań z Y/N nie mógł się na niczym skupić. Jego myśli wciąż krążyły wokół H/C (Hair Color) włosej dziewczyny. Nie mógł wytrzymać bez jej głosu, bez jej wyglądu, bez jej towarzystwa. Każda sekunda przeciągała się dla niego jak kolejne 20 minut. Bez dziewczyny to nie to samo. Miał dość ciągłej udręki z myślami i tego że nie może normalnie funkcjonować. Lecz by jeden problem. Kapitan nie umiał wyznać swych uczuć dziewczynie.
Dzisiejszy wieczór a Kaeya wyszedł przed chwilą z Taverny bez kłótni i oporu. Zdziwiło to samego barmana lecz nic z tym nie zrobił. Kapitan lekko podpity skierował się w stronę aktualnego miejsca zamieszkania H/C. Sam nie wiedziała co robi pod wpływem alkoholu. Po 16 minutach był pod miejscem zamieszkania
Y/N i zapukał w dziwi. Po krótkiej chwili czekania otworzyła mu Y/N.
-Czego chcesz?- spytała oschle.
-Przepraszam..- powiedział mężczyzna
-Nie rozumiem cię- odpowiedziała
-Przepraszam.. miałaś rację.. jestem walonyn alkoholikiem i nie umiem przyznać się do błędu- mówił mężczyzna
-Ale przez te kilka tygodni w końcu coś zrozumiałem.. Jesteś dla mnie bardzo ważną osobą i nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. Każda chwila gdy nie ma cię u mego boku to jak udreka. Moje myśli krążą tylko wkoło ciebie. Przepraszam że w tedy co tak wyzywałem.. nie miałem dobrego dnia tak cholernie cię przepraszam..- w oczach mężczyzny pojawiły się łzy przez co spuścił głowę w dół. Y/N zszokowana wyznaniem przytuliła granatowo włosego i odwzajemniła jego uczucia*~______________________________________________~*
Na dzisiaj to tyle jest tutaj prawie łącznie 1000 słów więc już nie przedłużam. Przepraszam że postaci są tutaj tylko 3 lecz się rozpisałem w następnej części postaram się by było postaci więcej. Miłego dnia!
CZYTASZ
Genshin impact preferencje |Wolno pisane|
FanfictionSam tytuł mówi bardzo dużo więc nie wiem po co to czytasz ale trochę powiem. Nie mam doświadczenia z preferencjami i można powiedzieć że to mój pierwszy raz z pisaniem takiego czegoś. Na samym wstępie są postacie i zamówienia dziękuję bardzo miłego...