Rozdział 14

16 1 15
                                    

ROZDZIAŁ 14

PRACOHOLICZKA

   Jest niedziela a ja jestem w cholernej pracy, z cholernym Robertem. Zadał mi od grona papierkowej robot, dał mi chyba wszystkie dokumenty ekipy. No tak ominęłam sobotę, więc nie wiecie co się dzieje, dlatego streszczę wam ją. W piątek uczyłam się planu pomieszczeń i KOD dostępu: 14527718. Naj ważniejsze akta i ogóle informacje są chronione 18 cyfrowym kodem. Znam jego początek: 15749......i coś jeszcze. Robert nie zradza kodu, do tego rzadko kiedy tam wchodzi więc nie mam zbytnio jak się go nauczyć. Jego ruchy w wpisywaniu KOD dostępu są zawsze szybkie i nie do odgadnięcia, sam poucza mnie że mam dojść do wprawy i szybciej wpisywać KOD dostępu żeby nikt obcy i nie pożądany nie wdarł się do agencji. Myślałam że agencja NCIS leży w Los Angeles ale jak się okazało nie tylko tam. Było kilka nieprzyjemnych sprzeczek z blondi, ale sama się o to prosiłam i teraz za karę robię cztery razy więcej pracy i dokumentów od ekipy. Nasza ekipa składa się z: Nicol ( komputery), Eleanor ( zadbanie o archiwum. Z wykształcenia prawniczka.), Jonas ( wykształcenie wojskowe), Fabian ( komputery), Gaspar ( snajper), Logan ( mistrz kierownicy, pościgi) i ja Sabrina ( sekcja zwłok, przyczyna zgonu, wykształcenie medyczne).  Nasza siódemka została niedawno zrekrutowana, na próbę ponieważ reszta z tego oddziału to wyszkoleni doświadczeni żołnierze, policja, antyterroryści i takie tam. A my? No cóż, banda świerzaków z lewym doświadczeniem w moim przypadku z lewymi dokumentami, ale wszyscy to przemilczany. Naszym szefem opiekunem, przewodnikiem czy chuj wie kto, to Robert Lechota, polski żołnierz i lekarz, z tego co słyszałam był w Afganistanie, jak na to patrzeć nie zagłębiałam się w tym. Wiem za to że lubi ubliżać mi życie i dawać dodatkowe zadania, gdy reszta nic nie robi bo to ja za nich to robię. Przez cały jebany weekend wstawałam o czwartej rano, bo Robert stwierdził że muszę jeszcze wiele wiedzieć. Wszystko spoko, gdyby nie to że on rozmawia ze mną jednocześnie biegając, a ja oczywiście muszę biec za nim jeśli chce coś wiedzieć. Więc oprócz skurczy mięśni i codziennych czterech kubkach mocnej kawy, papierkowej roboty i chujowego zmęczenia jestem cała spocona i rozmazana na twarzy od makijażu.

Robi to specjalnie, nienawidzę tej blondi ( chodzi mi o Roberta) cały kurewski czas mnie wkurwia, odpowiada mu kiedy spokojna ja jest wyprowadzona z równowagi. Przysięgam że jak tak dalej pójdzie to zła Denaris przyjdzie i go zatłucze tymi dokumentami. Przełożyłam kolejną kartę z aktami jakiegoś psychola, i spisałam streszczenie biografii jego czynów do komputera na folderze. Przynajmniej mam swoje biurko, obok ma biurko Logan, naprzeciwko mnie Jonas a obok niego  Eleanor, noi Gaspar który ma w innym skrzydle biurko. Reszta siedzi w komputerowej sali, powieki mam ciężkie oczy przekrwione i podkrążone. Ziewnęłam niesłyszalnie, za szybko weszłam w dorosłość. Jeszcze tydzień temu miał 17 lat a dzisiaj 22 i znajomych z pracy o 6-9 lat starszych. Westchnęła ciężko, i analizowałam napisany przeze mnie folder.

Ted Bundy mordował młode kobiety z długimi brązowymi włosami – czy dlatego, że ten rysopis odpowiadał dziewczynie, która zerwała z nim zaręczyny? David Berkowitz, "syn Sama", głosił nienawiść do kobiet w ogóle: "one są winne wszystkiemu, co złe" – powtarzał. Dlaczego zabijają? Dlaczego tak trudno ich zidentyfikować i schwytać? Jak to się dzieje, że człowiek nie panujący nad swoimi sadystycznymi skłonnościami tak zręcznie ukrywa się za maską normalności? Nim zostaną rozpoznani i osądzeni, mogą zabić już nie kilka, ale kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt osób. Trudne dzieciństwo? Wykorzystywanie seksualne? Poczucie odrzucenia? Skaza genetyczna? Niemożność rozróżnienia dobra i zła, głęboka amoralność, a może jakieś szczególne, a niezbadane jeszcze uszkodzenie mózgu? Na pytanie "dlaczego" nie ma jasnej odpowiedzi. Wciąż nie ma wypracowanego skutecznego schematu, który pozwalałby wykrywać potencjalnych morderców i zapobiegać zbrodniom. Nie ma właściwego klucza, by śledzić i rozpoznawać winnych.

CZAROWNICA córka SzatanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz