Przypomnienie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Przytuliłaś się do chłopaka co spowodowało że Hanma się lekko się przebudził.
To be continues~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Koniec przypomnienia.
.............................................................................-Co ty taka przytulaśna?-Mruknął chłopak pod nosem.
-Obudziłam cie? Przepraszam.-Powiedziałaś przepraszającym głosem.
-Mniej rozmowy więcej spania..-Stwierdził Hanma.
Shuji pociągnął cie przez co leżałaś teraz na nim.
Coś takiego:
-Dobranoc.. Jeżeli będziesz się kręcić to cie zrzucę na podłogę. -Powiedział przytulając cie.
-D-dobranoc..-Odparłaś zaskoczona zachowaniem chłopaka.
Oboje szybko zasneliscie.
{Następny dzień}
Obudziłaś się i pierwsze co to otworzyłaś oczy by się rozejrzeć.
Odrazu co zobaczyłaś był to Hanma dokładnie obserwujący twoje poczynania.
-Dobrze się książniczce spało?-Spytał rozbawiony.
-Żebyś wiedział że dobrze.-Stwierdziłaś.
-Dobra wstawaj. Chcę wstać a nie mogę.-Powiedział sfrustrowany chłopak.
-Hmm nie. To za nazywanie mnie księżniczką. Mówiłam że nie lubię jak tak robisz.-Wtuliłaś się w Hanme by miał większy problem z zrzuceniem cie.
Chłopak przez chwilę starał się cie zrzucić aż w końcu mu się udało. Z hukiem wylądowałaś na podłodze z kocem.
-Ała..-Złapałaś się za tył głowy.
-Ostrzegałem cię byś wstała to się uparłaś. Księżniczko.-Stwierdził zadziornie.
-Dobra bobra. Pójdziemy dziś zobaczyć Kazutore??-Spytałaś z nadzieją.
-Jasne że tak. Ogarnij się i pójdziemy.-Stwierdził po czym wyszedł po schodach.
Poszłaś na górę wziąść jakieś czyste ubrania i poszłaś się przebrać.
Twoje ubrania:
Uznałaś że za zimno na krótki rękaw. Szukałaś jakiejś fajnej bluzy jednak żadnej nie znalazłaś więc stwierdziłaś że zajebiesz ją Shuji'emu.
Szybko otworzyłaś szafę chłopaka i znalazłaś wielką bluzę. Założyłaś ją szybko.
Zeszłaś na dół gdzie znajdował się już chłopak.
-Znowu moja bluza dziadzie?-Spytał z lekkim zdenerwowaniem.
-Nie moja wina że twoje bluzy są takie fajne.-Odparłaś z promiennym uśmiechem bawiąc się za długimi rękawami.
-Dobra mniejsza po prostu chodź.-Powiedział po czym ruszyliście do wyjścia.
Chłopak zamknął drzwi i poszliście w stronę więzienia. Jak już byliście przy budynku weszliście na dach pobliskiego bloku.
Podeszliście do krawędzi budynku i szukaliście wzrokiem banana w oknach więziennych.
-Tu jest.-Powiedziałaś wskazując na Kazutore.
To be continues~
CZYTASZ
Mój mały problem~
ActionHej! To już druga książka na moim koncie. Tym razem jest to Shuji Hanma x F.Y/n. Pomysł oryginalny. Jest to książka gdzie pisze jak będę mieć wene więc rozdziały nie będą regularnie. OSTRZEŻENIA ⚠️⚠️TW, Spoilery z anime, przeklenstwa, narkotyki, m...