Przypomnienie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~-A spadaj.-Powiedziałaś po czym się podniosłaś.
To be continues~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Koniec przypomnienia.
.............................................................................Chłopak nie hamował śmiechu.
-Oj już cicho bądź debilu.-Powiedziałaś wkurzona.
-Już spokojnie księżniczko.-Odparł spokojnie podnosząc się.
-Nie nazywaj mnie tak!-Krzyknełaś wkurwiona na chłopaka.
-Dobrze Królowo.-Zaśmiał się jakby smutno.
Chłopak wstał i podał ci rękę. Na słowa chłopaka twoje policzki zaczęły piec. Skorzystałaś z pomocy chłopaka i wstałaś.
-Chodź, wiem że lubisz zwiedzać opuszczone budynki więc rusz cztery litery i jedziemy.-Powiedział cicho chłopak.
Chłopak skierował się w stronę swojego motoru a ty poszłaś za nim.
-Coś się stało?-Spytałaś lekko zaniepokojona zachowaniem chłopaka.
-Nie przejmuj się tym.-Odparł szybko wsiadając na pojazd.
Wsiadłaś na motor i przytuliłaś się do chłopaka po czym on ruszył.
Po kilku minutach doraliscie pod stary opuszczony szpital.
-Budynek jest niedaleko domu wiec wrócisz sobie piechotą. Ja mam jeszcze później coś do załatwienia.-Powiedział łagodnie.
-Okej, ale zanim tam wejdziemy możesz powiedzieć mi co się dzieje? Gadasz jak byś szukał przebaczenia. To do ciebie niepodobne.-Stwierdziłaś cicho.
Zachowanie Hanmy zmartwiło cię. Zachowywał się jak by błagał o przebaczenie. Ale za co? Co zrobił że chce przebaczenia?-Takie myśli nawiedzały cię podczas czekania na odpowiedź chłopaka.
Nie doczekanie twoje. Chłopak zignorował twoją wypowiedź i poszedł w stronę szpitalu.
Nie mając innego wyjścia pobiegłaś za chłopakiem. Szliście spokojnie, udało Ci się nadgonić chłopaka i obecnie dotrzymujesz mu kroku.
Weszliście do budynku, po wejściu udało Ci się zobaczyć dużą ilość pajęczyn.
Chodziłaś po budynku a chłopak podążał za tobą.
-Ej księżniczko. Masz. Zapomniałam dać Ci to wcześniej.-Powiedział cicho chłopak rzucając w ciebie mała paczuszką.
Zaskoczona złapałaś mała paczuszkę i spojrzałaś na chłopaka. Ten zaś odwrócił wzrok.
-Dziękuję. Z jakiej to okazji?-Odparłaś szybko.
-Nie ma żadnej konkretnie. Y/n nie spodoba ci się to ale trudno.-Powiedział obojętnie.
Spojrzałaś zaskoczona.
-Jestem zmuszony pozbawić cie członkostwa w gangu.-Powiedział jak by to była codzienność.
To be continued~
POLSAT✨✨✨✨
CZYTASZ
Mój mały problem~
ActionHej! To już druga książka na moim koncie. Tym razem jest to Shuji Hanma x F.Y/n. Pomysł oryginalny. Jest to książka gdzie pisze jak będę mieć wene więc rozdziały nie będą regularnie. OSTRZEŻENIA ⚠️⚠️TW, Spoilery z anime, przeklenstwa, narkotyki, m...