Rozdział 17

959 39 29
                                    

Kolejny ranek, kolejne zmęczenie i kolejny brak wiedzy o tym co dzisiaj się wydarzy.

Wstałam z łóżka i weszłam do garderoby, bez której przez ostatnie kilka dni nie zaczynam dnia. Ubrałam na się w zwiewną, żółtą sukienkę na ramiączkach.

Pościeliłam łóżko i usiadłam na nim, nie mając ochoty na śniadanie.

- Powiedziałaś, że o tym pomyślisz, więc myśl...- Powiedziałam sama do siebie.

Moje wszystkie jeszcze działające szare komórki się włączyły, i jak na zawołanie moją głowę zalało milion myśli.

Pozytywnymi skutkami seksu z Adrianem jest fakt, że jest mi z nim dobrze, mam poczucie że nie jestem bezużyteczna, uzupełniam moje życie seksualne którego nie miałam przez ostatnie dwadzieścia lat mojego życia, nie idzie do innej wiedząc że będzie z nią lepiej i... Kurwa po prostu seks z tym facetem to istne niebo.

Negatywne skutki to...

Zanim zdążyłam o tym pomyśleć do sypialni wpadł Lucas.

- Co tam wieśniaro?!- Krzyknął i rzucił się na łóżko tuż obok mnie.

- Myślę nad tym, czy mogę już ściągnąć ban na seks Adrianowi.

- Kobieto, jak najbardziej. Jeszcze dzisiaj go przeleć i powiedz jak było... Przypominam, że mam braki w wiedzy o twoim życiu seksualnym, bo ewidentnie ci się zapomniało o informowaniu mnie. - Powiedział na co się zaśmiałam.

- Lucas z szacunkiem, ale moje życie seksualne jest moje.

- Taaa... Lepiej mi mów co postanowiłaś.

- Nic nie postanowiłam, bo przed kilkoma minutami wstałam.

- Ile trwał ban? Pięć dni?

- Masz rację za krótko, będzie trwał jeszcze dwa tygodnie.

- Co?

- Jeszcze powiem Adrianowi że to ty mnie namówiłeś.

- Nie! Pierdolnięta jesteś?!

- Nie, tylko masz do mnie problem, bo nie podjęłam decyzji w pięć minut.

- Żaden problem, rób se co chcesz!

- To co? Już cię nie interesuje moje życie?

- Co by się nie wydarzyło zawsze będzie mnie ono interesowało, ale teraz powiedz dlaczego wciąż się zastanawiasz.

- Próbowałam wypisać sobie w głowie pozytywne i negatywne skutki seksu z Adrianem...

- I?

- Negatywnych nie ma...

- To na co czekasz?! Dzwoń do gnoja i mów mu o takiej nowinie!

- Lucas, to tylko słowa, decyzja jest nie podjęta.

- Szczerze...

- Tak?

- Jak go widzisz to robisz się mokra?

- Co? Nie! Znaczy się tak, ale nie... Kurwa Lucas!

- W chuja mnie nie zrobisz, ja to nie Natalie że tępa dzida ze mnie... Lecisz na niego.

- Co?!

- Prawda prawdą.

- Ale nie krótko go trzymałam?

- Dla niego jedna noc to koszmar, a co dopiero pięć dni... Jestem w szoku, że żadnej nie przeleciał.

- Nie jesteśmy razem, więc może robić co chce.

"I'll never let you fall in love with me"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz