rozdział 9:kurczak bank (18+)

269 9 8
                                    

Pov: zhongli

Jak wszedłem do kurczak banku to zobaczyłem jak Childe Robi bara bara z ganyu

Ganyu dostała orgazmu

Childe mnie zauwazył i do mnie podszedł

namiętnie mnie pocałował i zaczą rozbierac

przyznam podobało mi się to, lecz byłem na niego zły za "zdradę".

-Ejejej nie rozpędzasz się za bardzo? ):< - powiedziałem zirytowany.

 -O chuj ci chodzi? - odezwał sie rudy fuck boy.

-Jak to o chuj?! Przeleciałeś moją podwładną.

 -Ja tylko chciałam materiały do ascendu... -powiedziała Ganyu.

-Sklej pizde! - powiedzieliśmy do niebieskowłosej dzifki.Jak powiedzieliśmy tak zrobiła.

- Widzimy się za 9 miesięcy Ganyu~~ - Powiedział hot głosem Ajax.
Nosz kurwa jebana mać, brakowało kolejnego kaszojada, który nie crituje

- Ajax, Tartaglia,Childe, 11 harbringer. - powiedziałem stanowczo.

 -Czegoś potrzeba? - powiedział zdezoriętowany rudzielec.

-Też chcę dziecko z tobą.

 -... - niebiesko oki spojrzał się na mnie dziwnym wzrokiem.

-Nie chciałem tego mówić tak szybko, ale nie mam wyjścia.. Childe jestem Moraxem. Archonem od kontraktów.

- wohohoho w takim razie zabawmy się~

 - He? Nie przeszkadza ci to?

 - Za bardzo czepiasz się szczegułów.


 Pov: childe


 Z zaskoczenia zacząłem namiętnie łączyć nasze usta w namiętny pocałónek.W międzyczasie bawiąc się sutkami męszczyzny. Widać było duże podniecenie moją "zabawą" ze strony brązowłosego.Kontynuowałem pocałunek, aż mi powietrza zabrakło. 

 - Ahh~~ Childe więcej~~

- Nie musisz mi dwa razy mówić.Swoje pocałunki zniżyłem do klatki piersiowej, w tym samym czasie chwyciłem penisa partnera i zacząłem robić delikatne, okrężne ruchy.W pewnym momencie Geo Archon rzekł słowa:

 -T-tartaglia zaraz dojdę~~ Ahh~~Chwilę po tym chłopak prysł spermą, robiąc ahegao face.

- Ajj zobacz jak nabałaganiłeś bedziesz musiał posprzątac tu potem~.

 - nie bądź niepoważny.Niespodziewanie pomarańczowo-oki zrobił ruch przez, który "przejął dominację" nademną.

 - naughty, naughty-- nawet nie zdążyłem dokończyć, a z moich ust wydał się delikatny jęk. Skubany zaczął robić mi louda.

-ohh~~ Zhongli ty spryciażyu.Tak dobrze mi robił, że nawet Masny Ben by zazdrościł. Z tego powodu iż mój chłopak jest zajebistym lodziarzem, szybko muminki poszły na spacer.

- Ahh z-zhongli~~ gdzie się nauczyłeś tak obciągać?

 - Każdy Archon ma swoje tajemnice uwu. Zanim wejdę w ciebie, najpierw kontrakt. Chcę dzieci z tobą .

 - Mam się bać?

 - Nie, nie będzie boleć .Męszczyzna położył swoją dłoń na moim brzuchu. Poczułem dziwne mrowienie, przjemne. Po chwili mojawił się na moim sześciopaku Geo znak.

- Gotowe.Nie pierdolił się w tańcu. Od razu przeszedł do konkretów i wszedł w moją "dużą dziurkę".

-A-ah zhongli wolniej~

 - CO szybciej? Jasne.
  Coś czuję,że jutro nie usiąde na dupie.
. To będą potężne dzieci. Robił to coraz intęsywniej i mocniej.

-Ohh zaraz dojdę~~ Tsaritsa ratuj mnie!

- Ciii..Po tym włożył mi swoje palce do buzi.

-wytrzymaj jeszcze trochę..

Wkurwiony ugryzłem go chujek nie będzie mnnie uciszać ):<

 - o ty skurczybyku widzimy się przy porodzie.

 -o ty ja chociaż mam dużą dziurę nie to co ty.Po tych słowach jeszcze bardziej przyspieszył..

 -aahhh~~ żartowałem.

 -ez

Od razu po tym oby dwoje doszliśmy.
MonkaS ile spermy mam w pizdzie, ja pierdole tak sie da?!
- Co ty kurwa brałeś, że taki duży wytrysk był?!

- Chcę jak najlepsze dzieci po prostu B).

- shhesh nie mogę się doczekać.


~~~~

Zhongli potem w pracy: Try me

KONIEC!!!!! UWU!!!

„Lovers&quot; | Zhongli x ChildeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz