11. bazarek

137 21 2
                                    

skaramusz pov

Przechadzałem się se złoto rybkom po bazarku podczas niedzielnego popoludnia. Halina poszła podrywać jakiś ziomali w swoim nowym stroju, a fujara grał na placu obok fontanny. Ja z rybkom oglądaliśmy stoiska i aż zobaczyłem stoisko przystrojone w gwiazdki i kosmos stanołem
- ziemia jest płaska. - mówię lasce za stoiskiem.
- stary ja przepowiadam przyszłość.
- a, sory. To fajny kapelusz masz.
- dobra dobra skończ gadać, przepowiedzieć wam przyszłość?
- no dawaj

Laska wyciągnęła karty uno i zaczęła tasować

Wystawiła trzy karty.

Niebieską dwójkę,
4+,
I znak stop.

Co to ma znaczyć???
Astroloszka zaczęła muwić.
- widzę, że jesteś zagubiony. Ale pamiętaj, żeby osiągnąć sukces, musisz docenić innych.

- co kurna

- ktoś ci rzuca ciągle kłody pod nogi, ale bądź dobrej myśli. Twoi przyjaciele są z tobo

- nie mam przyjaxiół. Ja mam tylko gang.

- dobra ciul należy się 500 mory.

- co kurna???????!?? Nie zapłace, to rozbuj w biały dzień

- słuchaj płaskoziemco, ja muszę jakoś zarabiać na życie.

Nagle złota rybka się odezwała
- bul bul mogę wyczarować nam pieniądze.

- oj nie nie, ryba, nie dawajmy jej satysfakcji.

-hajs, już.

- po moim trupie.

- albo postaw mi obiad, albo 500 mory.

- jeszcze na żarcie chcesz się załapać?

-ziomuś koczuje tu już kilka dni i nic nie zarobiłam

- trza było sobie przepowiedzieć, aby obniżyć ceny stara

Złota rybka wyczarowała na stół nagle talerz z jajecznicą
Typiarka zaniemówiła. Zjadła jajecznice, ojebala całą w 36 sekund.
- o boże ty czarujesz
- spełniam życzenia
- mogę iść z wami pliiis?

- ONIEOKIE- muwie - nie ma takiej opcji.

Ale rybka mnie udobruchała i powiedziała, ze będzie nam przepowiadać przyszłość.

- Dobra. Wchodzisz do gangu. Jak masz na imie?
- Mona.
- hujowo od dzisiaj jesteś Monia Lisa.

Moje Ostatnie FandangoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz