skaramusz pov
Wyszłem dzisiaj z tawerny po drineczku. Tak dawno nie piłem, że chyba miałem odwyk. Mieszkaliśmy w Monsztat już kilka dni i zadomawialiśmy sie na chwile. Rybka obczajała pobliskie wody, fujara dołączył do ulicznego klubu muzycznego rapowego, a halina zdobywa informacje pod przebraniem panienki Chiny.
A ja? A ja prosto mówiąc, się opierdalałem.
Nie miałem na razie wiele do roboty jako szef przyszłego najpotężniejszego gangu jak Tejwat długi i szeroki wienc mogłem balować do nocy aż rano.
Na moim porannym spacerku, aby wytrzeźwieć dostrzegłem wysoko kobiete z metr 75, a te nogi... nie no żarcik. kobiety mnie nie krencom. Ale oczy mi aż z dziur powypadały, bo to była ona
Blondi,
Justyna,
Rzan,to ona. Moja idolka. Dragarz płci damskiej, cudowna, zawsze o niej czytałem w magazynie największych dragarzy i gangsterów i to na prawdę ona.
Co mam zrobić?
Podejść? Zawołać? Poprosić o autograf? Jak na niom patrze to odejmuje mi mowe
Ale podeszłem
- czego chłopczyku - mówi do mnie. omk powiedziała do mnie litery układające się wsłowa *^^*
- dzień dobry, jestem gangsterem. Jestem pani wielkim fanem, blondi.
- super, powinieneś brać z przykład takich jak ja. Ale nigdy nie będziesz taki jak ja.
- a niby to dlaczego? - zaskoczylem sie
- bo faceci są zawsze o 2739 razy gorsi. Ale kto wie, może kiedyś ci się uda.
- spierdalaj
- chłopczyku ty wiesz z kim rozmawiasz?
- i nie jestem chłopczykiem tylko mężczyzną.
- ta? ile ty masz lat?
- wystarczająco żeby ci wjebac jak mnie wnerwisz, lalo.Zaczela mi przypominać ciotke jae. No ja wykituje zaraz.
- ziomuś to jest moje miasto, wiesz? mam pół miasta które ci wklepie jak wstrykne palcami, to lepiej uważaj.
Oszołomiony tym ze moja ideolka była takom sukom stalem wpieniony w kamienie na ziemi. Podszed jakiś czerwonowłosy wiśniewski i mówi
- nie przejmuj sie niom mnie tez wykiwała. A szmaciła sie w moim klubie.
- czy ja cie kurna pytałem o zdaniei odszedłem z godnościom. Przynajmniej jako idoli mam jeszcze dziunie Natalię i dragarza rudego.
CZYTASZ
Moje Ostatnie Fandango
FanfictionJestem Skara i mam fioletowe włosy i wierze w teorie płaskiej Ziemi Moja mama to szefowa gangu, ale zamknęli ją w więzieniu, bo ta pisda dała się złapać podczas zabujstwa na świniore Od tamtej pory mieszkam z moją wredną ciotką Yae, parszywa szmata...