Lucyfer i Rusiin

SPOTKANIE Z OLINDĄ

Po tym śmiesznym incydencie wszyscy postanowili pójść do Olindy, ale w połowie drogi ze szkoły, Lucyfer zmienił zdanie. Szatany odłączyły się od dziewczyn i poszły w swoją stronę.
Nagle przypierdolił się do dziewczyn menel który zaczął krzyczeć:
- Dziewczynki, Wy jesteście opętane! Do kościoła kurwa mać!
- Kurwa pojeb - powiedziała Ali'x.
- Jaki pojeb, dziewczynko? Ty wiesz z kim rozmawiasz? Z władcą móż!
- Co Ty pierdolisz? - zapytała Sasha - menel ucichł, za to dziewczyny postanowiły przyśpieszyć tępo.

Gdy już dotarły na miejsce, zadzwoniły dzwonkiem do domu Olindy - wyszła i przywitała się.

W trakcie drogi na ich ukochany plac, gdzie znajduję się altanka w której kiedyś przebywały całymi dniami, Sasha postanowiła powiedzieć Olindzie o ciekawej grze "Randonautica".
Po wytłumaczeniu trójka dziewczyn wygenerowały punktu w aplikacji - punkt był na samym środku łąki, przy której stoi opuszczony dom. Postanowiły tam iść nawet i ze strachem. Chciały sprawdzić czy będzie tam coś wartościowego.
Gdy szły po wąskiej ścieszcze, Olinda zobaczyła krew - cała drżała, ale wolała nie pokazywać to swoim przyjaciółką.

- Za niedługo będziemy, jeszcze 200 metrórw - powiedziała wyczerpana Sasha.

Dziewczyny na obrębie punktu usiadły na pnie ściętego drzewa by się napić i odpocząć, punkt był już dosłownie pod ich nogami.

Po krótkiej przerwie trójka przyjaciółek zaczęły szukać. Ali'x zaciekawiło pewne miejsce za obrębem punktu - podeszła. Na miejscu, Ali'x zobaczyły ciało Kina Sida'y, lekko się ono poruszyło, Ali'x krzyknęła do Olindy, żeby szybko tutaj przybiegła.

- Czy to jest nasza wychowawczyni? - zapytała wystraszona Olinda,
- Na to wygląda...
- A gdzie zniknęła Sasha'e? 
Ali'x zadzwoniła do Sasha'e by dowiedzieć się gdzie Ona jest:
- Już będę, poszłam się przejść kawałek po tej okolicy, bo chciałam zobaczyć czy tu jest więcej niż ino łąki i drzewa.
- Szybko tu przychodź! Znaleźliśmy ciało Kina Sid.
- Co?! jak?! Ona spłonęła na szkole i jej ciało znikło...
Sasha rozłączyła się i pobiegła do przyjaciółek...
Przed tym jak Sasha dobiegła zdąrzył pojawić się Lucyfer:
- Nie możecie tu być!
- Ale dlaczego? - zapytała Ali'x.
- To miejsce jest skażone, tu były odprawiane różne, niebywałe egzorcyzmy.
   Ja też tu nie powinienem być, ale jestem tu, żeby was ostrzec.
- Ale poczekajmy na Sasha'e, nie możemy ją samej zostawić...
- To poczekaj Ali'x na Sasha'e, ja pójdę z Olindą.
- To podejdźcie pod opuszczony dom, ja zaraz tam przyjdę.

Gdy Sasha wróciła na miejsce Ali'x pokazała jej ciało Kina Sid.
- Co to kurwa jest?! Obrzydlictwo.
- Wiem... ale musimy się zbierać.
- Czemu? Nie szukamy czegoś więcej?
- Lucyfer przyszedł do nas i powiedział nam, że to miejsce jest skażone i nie możemy tu przebywać.
- Nie rozumiem...
- W tym miejscu były egzorcyzmy!
- O kurwa, no to spierdalajmy stąd jak najszybciej! - dziewczyny uciekły z miejsca.

- Nic Wam się nie stało? - zapytał Lucyfer.
- Chyba nie...
- Ej, czekajcie, ja coś tam widzę... - powiedziała Ali'x.
- Co?! gdzie? - zapytała Sasha.
- W tym miejscu co byliśmy...
- Ja bym spierdalała na naszym miejscu, mówię serio  - powiedziała przestraszona Olinda.
- Dziewczyny, ja chyba wiem kto to, kogoś mi to przypomina... to jest Rusiin! - krzyknął Lucyfer
- Kurwa, zamknij tą japę, bo jeszcze nas usłyszą - powiedziała Sasha.
- Przepraszam Was...
- A ten drugi to kto? - zapytała Ali'x.
- To Egzorcysta Mietek...
- O jasny chuj. To niedobrze...
Cała grupa usłyszała dziwne dźwięki krzyczących dzieci.
- Tego jest za wiele, chodźmy stąd, proszę! - powiedziała przestraszona Olinda.