T/I: No to gdzie idziemy?
Jk: A co byś powiedziała, żebyśmy poszli na plażę?
T/I: O byłoby super! A później mają otwierać fontanny. Może pójdziemy?
Jk: No i mamy już zaplanowany dzień.
T/I: Świetnie, to chodźmy.
Ruszyliście na plażę. Rozmawialiście i śmialiście się niemal cały czas. Było w zasadzie idealnie, gdyby nie to że w pewnym momencie obok was przechodził jakiś dziwny typ, i akurat w tym momencie zauważyłaś, że masz rozwiązaną sznurówkę, więc się schyliłaś żeby ją zawiązać. Wtedy ten typ się zatrzymał, spojrzał na twój tyłek i zagwizdał.
??: No mała ale dupę to masz niezłą.
Jk: Odszczekaj to śmieciu!
??: A ty gówniarzu co się udzielasz?!
T/I: Ty ku*wa nie pomyliło ci się coś?!
??: A ty się zamknij suko!
Jk: Teraz przegiąłeś!
Nagle jakby Jungkook dostał szału. Rzucił się na tego mężczyznę z pięściami i zaczął go okładać. Zanim się obejrzałaś, ten facet był już cały we krwi.
Jk: I wypier*alaj stąd zanim się rozmyślę!
Mężczyzna zmienił zdanie i odszedł.
T/I: Kookieś dziękuję. Nic ci nie jest?
Jk: Nic mi nie zrobił. I naprawdę nie dziękuj mi. Dla ciebie zrobię wszystko.
T/I: Jesteś kochany Kookie.
Pocałowałaś delikatnie chłopaka w policzek, na co on się zarumienił. Wyglądał bardzo uroczo.
Jk: No dobrze, to idziemy?
T/I: Pewnie.
I wtedy ruszyliście na plażę. Jako iż mieliście całkiem blisko, to w około godzinę byliście na miejscu. Kiedy dotarliście, usiadłaś na piasku, a Jungkook wszedł do wody. Oczywiście bez koszulki, zostawił ją obok ciebie. Po chwili podszedł do ciebie i nachylił się nad tobą. Przez to, że był mokry, to krople wody które go pokrywały spadały na ciebie.
Jk: Nie wchodzisz ze mną?
T/I: Na razie nie. I jakbyś mógł odejść proszę, bo jesteś mokry i pada na mnie *śmiech*
Jungkook nic nie powiedział tylko się zaśmiał, podniósł cię i wrzucił do wody.
T/I: No wiesz ty co?! *ochlapałaś go wodą*
Jk: O ty! Wojnę znowu chcesz?!
Po dość długiej wojnie na wodę położyliście się tuż przy brzegu na tyle blisko, że woda co jakiś czas dotykała waszych stóp.
Jk: T/I...
T/I: Tak..?
Jk: Czy do tej pory miło ci mija czas...?
T/I: Pewnie, że tak. Skąd to pytanie?
Jk: A tak chciałem zapytać, czy cię nie nudzę.
T/I: Kookieś no co ty. Bardzo lubię spędzać z tobą czas. Zawsze mam co robić, i mogę o wszystkim z tobą pogadać.
Jk: Bardzo miło mi to słyszeć z twoich ust.
T/I: Jungkook...
Jk: Tak?
T/I: Przystojnie dzisiaj wyglądasz. *delikatny śmiech*
Jk: Na prawdę tak myślisz..?
T/I: Tak. I masz taki uroczy uśmiech króliczka.
Jk: *uśmiechnął się* Wiesz, że cię kocham, prawda?
T/I: Jungkook...
Jk: Przepraszam, nie powinienem. Ja po prostu nie mogę tego ukrywać.
T/I: Spokojnie, nic się nie stało.
Jk: Em, to może pójdziemy coś zjeść? Widziałem niedaleko chatkę z pizzą.
T/I: W sumie to chętnie bym coś zjadła. To chodźmy.
Wstaliście, otrzepaliście się z piachu i poszliście zjeść. Choć na początku było dość niezręcznie przez wyznanie Jungkooka, później było naprawdę super. Porozmawialiście o wszystkim i o niczym. Kiedy zjedliście i wypiliście swoje drinki, wyszliście z chatki i przeszliście się po mieście.
T/I: Kookie już 18! Za niedługo otwierają fontanny! Chodź szybko!
JK: Dobra, chodź!
Poszliście na fontanny. Idealnie kiedy dotarliście otworzyli je. Widoki były nieziemskie. Fontanny regularnie wystrzeliwały wodę, w dodatku były podświetlane na różne kolory, a za nimi było widoczne piękne miasto. Było już ciemno, więc wszystko wyglądało niesamowicie. Tak się zajęłaś widokiem, że nie widziałaś jak ręka Jungkooka powoli ląduje na twojej talii. Później powoli i trochę niepewnie przyciągnął cię do siebie. Spojrzał ci się głęboko w oczy.
JK: I jak? Podoba ci się?
T/I: Tak, i to bardzo! Jest przepięknie!
JK: Jest coś jeszcze co jest nawet piękniejsze... A w zasadzie to ktoś...
T/I: Tak? Kto?
JK: Ty.
Kiedy to powiedział, przytuliłaś się do niego.
T/I: Dziękuję... I w sumie dziękuję ci za ten cały dzień. Było niesamowicie.
JK: C-cieszę się że ci się tak podobało... T/I...
T/I: No co?
JK: Uważaj!
Nagle sięgnął dłońmi do jednej z fontann i oblał cię, potem zaczął się śmiać i uciekać.
T/I: Nie uciekniesz mi! I tak cię dorwę!
Ganialiście się tak dłuższą chwilę po fontannach aż byliście cali przemoczeni. Kiedy już nie mieliście siły zaczęliście wracać.
CDN...
CZYTASZ
"I'm sorry, but I love you..."~ Jeon Jungkook & Kim Taehyung x Reader ff
FanfictionDziewczyna spotyka swego przyjaciela z dzieciństwa, z którym ma mieszkać. Nie spodziewa się jednak, że chłopak wkrótce wywróci jej spokojne życie do góry nogami.