Wczorajszy wieczór był genialny! Wręcz świetny! Na otwarcie przyszło dużo ludzi, z czego bardzo się cieszyłam. Dzisiaj robię imprezkę w drugiej sali, można powiedzieć, że to taka sala dla VIP-ów... Tyle, że ta sala jest wyłącznie dla nas, czyli dla mojej rodziny i przyjaciół, a dzisiaj właśnie będzie imprezka z okazji otwarcia mojego klubu...
- Jak myślicie, powinienem coś kupić dla Kate?- Zapytał Blaine
- A co Ty chcesz kupować?
- Nie wiem, jakiś upominek
- Kup jej najszyjnik z literą B- Zaproponowała Bella
Tak Bella wpadła do nas razem z Carlie. Obiecałam jej, że upieczemy razem ciasteczka
- B jak Baran?- Zapytał Emmett wyraźnie rozbawiony
- B jak Blaine- Poprawiła go
- Dobry pomysł, dziękuję Bello- Podziękował jej
- Nie ma za co
Nagle w całym domu rozbrzmiał dzwonek do drzwi...
- Spodziewacie się kogoś?- Zapytałam patrząc po domownikach
- Nie
- Z tego co wiem to nie
- Blaine, a Ty nie zamawiałeś żadnej pizzy czy co?- Popatrzyłam na mojego brata
- Nie, gdybym chciał to sam bym o tym powiedział
- Sprawdzę kto to- Poszłam otworzyć drzwi, a gdy to zrobiłam lekko się zadziwiłam kto nas odwiedził- Dzień Dobry, Pani Colins- Przywitałam się
- Dzień Dobry, Claire. Przepraszam, że nachodzę was, ale nie wiedziałam do kogo zwrócić się o pomoc
- Proszę niech Pani wejdzie- Wpuściłam ją
Kobieta weszła do środka, a ja zamknęłam drzwi za nią...
- Proszę usiąść i powiedzieć co się stało?
- Chodzi o moją córkę
- O Lili?
- Tak, otóż od dwóch dni nie ma jej w domu, dzwoniłam do jej koleżanek i kolegów, nic nie wiedzą
- Była Pani na policji? Zgłosić zaginięcie?
- Tak, ale policja działa tak szybko, że... Wiesz o czym mówię Claire?
- Tak
Pani Veronica Colins to matka Lili która, ma 16 lat. Znamy się bardzo dobrze bo z kolei jej druga córka Camilla pracuje jako psycholog dziecięcy w szpitalu w którym, pracuje Carlisle, często się z nią widuje bo tak się składa, że często przychodzę na psychiatrię i po prostu bawię się z tymi dziećmi, pokazuje im różne magiczne sztuczki, czasami coś ładnego wyczaruje itd. Żeby chodź na chwilę je czymś zająć...
- Nie wiem co mam robić, Camilla tak samo dzwoniła chyba już wszędzie gdzie się da. Dosłownie jakby słuch po niej zaginął
- No dobrze, a jak ja mogę Pani pomóc?
- Pomyślałam, że może Ty i Carlisle byście poszukali jej? Popytali? Macie dodatkowe możliwości i nie raz pomogliście miastu i mieszkańcom
- Porozmawiam z Carlisle 'em, ale myślę, że się zgodzi
- Dziękuję
- Może mi Pani powiedzieć, kiedy ostatni raz widziała się z córką?- Zapytał mój brat
- Przed wczoraj około południa, Lili wróciła ze szkoły i mówiła, że idzie się uczyć do Natalie
- A Natalie to kto?
CZYTASZ
Eternity Is Ours
Science FictionTrzecia odsłona i zarazem kontynuacja moich dwóch serii " Life Forever " i " Together For Eternity ". Po ostatnich wydarzeniach wszystko wróciło do normy, Claire wiedzie spokojne życie u boku swojego ukochanego męża Carlisle 'a. Podjęła się też prac...