💕Komori Yui

611 24 26
                                    

Zamówienie dla -ukusiaa

!Rozdział aktualizowany!

Wraz z Yui poznałyście się za czasów, gdy dziewczyna jeszcze przebywała pod opieką swojego ojca. Często przychodziłaś na plebanię, by pozwolili ci się bawić z blondynką

~*~

Byłaś od niej trzy lata młodsza. Gdy się poznałyście Yui miała dziesięć lat, a ty zaledwie siedem

~*~

Szybko znalazłyście wspólny język i zostałyście najlepszymi przyjaciółkami, na dobre i na złe

~*~

Problem nastąpił dopiero po kilku latach. Po siedemnastych urodzinach Yui jej ojciec musiał wyjechać do Europy, a blondynka została wysłana do jakiś jej krewnych.
Wtedy wasz kontakt się urwał

~*~

Trzy lata później twoi rodzice zginęli w wypadku. Był to dla ciebie szok, ale nie miałaś nawet czasu na przeżywanie żałoby. Miałaś zostać wysłana do przyjaciół twoich rodziców. Problem był jednak w tym, że nawet tych przyjaciół nie znałaś

~*~

Gdy przybyłaś do rezydencji czekała cię niemiła niespodzianka.
Okazało się, że mieszkała w niej siódemka wampirów. A jak się okazało jednym z tych wampirów... była Yui

~*~

Na samym początku jej nie poznałaś. Była blada, a jej oczy miały nieco ciemniejszą barwę. Tym bardziej przeraziłaś się widząc u niej kły. Okazało się, że to za sprawą dziewczyny tu wylądowałaś

~*~

Yui była bardzo szczęśliwa widząc cię, przez co spędzała z tobą naprawdę dużo czasu. Oczywiście ty też cieszyłaś się widząc swoją przyjaciółkę, ale miałaś uzasadnione wrażenie, że dziewczyna nie była tą samą nastolatką co trzy lata wcześniej

~*~

Po pewnym czasie zauważyłaś, że Komori separuje cię od pozostałej szóstki wampirów. I w swoim postanowieniu była naprawdę uparta

~*~

Spacerowałaś po korytarzach rezydencji, korzystając z błogiej ciszy. Nie była ona częstym zjawiskiem tutaj, więc postanowiłaś czerpać z niej garściami.
Twój spokój został jednak przerwany, gdy usłyszałaś krzyk.
- PUSZCZAJ MNIE TY NĘDZNA-!
Zaniepokojona ruszyłaś w kierunku wrzasków najciszej jak mogłaś. W jednym z korytarzy dostrzegłaś Yui i Kanato, aczkolwiek coś było zdecydowanie nie tak.
Blondynka przyciskała fioletowowłosego do ściany jedną dłonią, a w drugiej trzymała srebrny sztylet. Zobaczyłaś również, że na policzku chłopaka znajduje się krwawiąca rana, zapewnie zadana przez narzędzie w dłoni Yui.
- Jeśli jeszcze raz będziesz starał się zbliżyć do [Reader]-chan przysięgam, że ten sztylet znajdzie się tu... - przystawiła go do serca wampira. - Albo tu. - dodała, przejeżdżając sztyletem po szyi Kanato.
Nie mogłaś na to patrzeć, więc szybko się oddaliłaś. Zdołałaś wtedy usłyszeć jeszcze dwa, ostatnie zdania
- [Reader] jest moja, zabiję każdego, kto stanie nam na drodze. I bynajmniej nie będzie to forma wyznania miłości.

~*~

Mimo, że Yui jest narzeczoną Ayato zaniedbała go dla ciebie

~*~

Nie uciekniesz przed nią. Zawsze wie, gdzie cię znaleźć

~*~

Czasem jednak możesz u niej dostrzec cząstkę jej dawnej osobowości

~*~

Jeżeli chodzi o stosunki Yui jest wobec ciebie delikatna. Kilka razy cię ugryzie, ale to tyle jeśli chodzi o sadyzm

~*~

Uwielbia zostawiać malinki, tym samym zaznaczając swoje terytorium

~*~

Kochacie się naprawdę często. Czasem ty inicjujesz zbliżenia, a czasem ona

~*~

"Wybacz [Reader], sprowadziłam cię tu dla twojego własnego dobra. Znam cię doskonale i wiem, że Kościół tak czy owak by cię tu wysłał. Jednak teraz... Nie masz się czym martwić.
Dopóki jesteś pod moją opieką nikt nie ma prawa cię tknąć"

Dopóki jesteś pod moją opieką nikt nie ma prawa cię tknąć"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 26, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

As your Yandere || Zamówienia ZamknięteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz