As your Yandere || Zamówienia Zamknięte

💍 Midford Elizabeth

Zamówienie dla Saiyaaaaa1

Z Lizzy poznałaś się na jednym z bali, które organizowała jej rodzina

~*~

Niemal od razu załapałyście dobry kontakt. Jednak co się dziwić, skoro dziewczyna zauważyła, że nie interesujesz się tak bardzo modą, jak inne wasze rówieśniczki

~*~

Młoda Midford często chciała, byś towarzyszyła jej na różnych uroczystościach

~*~

Wasze rodziny łączyła dosyć bliska relacja, gdyż twój ojciec był znanym w Londynie krawcem. To u niego zaopatrywały się elity miasta

~*~

Często narzekacie na swoich narzeczonych. Znaczy, głównie ty, Lizzy za to wychwala Ciela

~*~

Nie jest typową yandere. Jest raczej nieszkodliwa

~*~

Raczej. Raz poznałaś jej szermiercze umiejętności, gdy zaatakowała mężczyznę, który napadł na was podczas wycieczki po Londynie

~*~

- [Reader]~!
Niemal nie zdążyłaś zareagować, a już dwa smukłe i silne ramiona objęły cię, mocno przytulając.
Uśmiechnęłaś się, jednocześnie walcząc z tym, by złote włosy nastolatki z jej kucyków nie dostały ci się do ust.
- Witaj panienko Midford. - powiedziałaś uroczyście, a dziewczynka odsunęła się nieco, by móc na ciebie spojrzeć.
- No wiesz co? Przecież mówiłam, byś nazywała mnie Lizzy! Lubię cię [Reader], ale czasami twoje żarty nie są zbyt śmieszne.

~*~

Wiedziałaś o wydarzeniach na Campanii, przez co gdy tylko Lizzy wróciła cała i zdrowa do domu powitałaś ją płaczem i mocnym, dłuuuugim przytulałem

~*~

Nie żywiłyście do siebie romantycznych uczuć. Byłyście bardzo bliskimi przyjaciółkami, i gdy blondynka miała cię obronić robiła to bez zawahania

~*~

Młodej damie nie przystoi ignorować gości, prawda? Jednak gdy tylko spotykacie się na jakimś nudnym przyjęciu szybko z niego uciekacie

~*~

Jesteście przyjaciółkami na zawsze. Przez te wszystkie lata nic nie zdołało zepsuć waszej relacji

~*~

"[Reader]! Muszę Ci koniecznie opowiedzieć, co robił dzisiaj ze mną Ciel! Hm? Oh, rozumiem, nie jesteś w humorze. Jednak nie martw się, postaram się go poprawić!
W końcu co by była ze mnie za przyjaciółka, gdybym o ciebie nie dbała?"