Zamówienie dla Akane_Hideki
Jesteś jedną ze zjaw w Kamome Academy. Nie jakąś potężną, ale też nie słabą. Taka... po środku
~*~
Twoją rolą w szkole była Manipulacja. W skrócie: gdy ktoś miał wielkie pragnienie związane z osobą drugą, Ty mogłaś je spełnić manipulując "obiektem pragnienia"
~*~
Chcąc lub nie zainteresowały się Tobą Szkolne Cudy. W tym Aoi
~*~
Nie powstałaś "sama z siebie". Uczyłaś się w tej szkole dwadzieścia lat temu. Zginęłaś przez to, że ktoś zmusił twoją koleżankę, by zepchnęła Cię z dachu
~*~
Akane próbował zmienić plotkę o tobie. Było to trudne zadanie
~*~
Jest Touei-Gata, czyli Typem Projekcji. Bardzo przypominasz mu jego zmarłą kuzynkę, z którą łączyły go głębokie relacje
~*~
Czuję, że musi Cię odseparować od niszczącego towarzystwa Tsukasy. Nie może pozwolić Ci zniknąć
~*~
Jako uczeń bywa ostatnio nieco... rozdrażniony. Nawet Teru to zauważył
~*~
Czy oddały za Ciebie swoje yorishiro? Najprawdopodobniej tak
~*~
Cud Numer Jeden patrzył w roześmianą twarz Tsukasy.
- Chwila chwila! - szatyn spojrzał na niego z uśmiechem, ukazującym swoje kiełki. - Mam zostawić [Reader]-chan?
Aoi westchnął już delikatnie rozdrażniony.
- Tak. Zostawić w spokoju.
Tsukasa zaśmiał się ponownie i uśmiechnął się.
- A co będę z tego miał~?
W oczach bruneta pojawił się nienaturalny błysk.
- Załatwię Ci spotkanie z twoim bratem.
Chłopczyk uśmiechnął się szerzej, o ile to w ogóle możliwe.
- Spotkanie z Amane?! Wchodzę w to!
- Więc trzymaj się z dala od [Reader], Tsukasa. A jeśli kłamiesz... pożegnasz się z życiem po śmierci~*~
Nie uciekniesz, nie ważne jak bardzo byś chciała
~*~
Nawet rywalizacja z Teru zeszła na daleki, drugi plan
~*~
"[Reader]! Co Ty wyprawiasz?! Znowu Tsukasa Cię zaczepia?! Mówiłem mu przecież, by się do Ciebie nie zbliżał!
Masz być bezpieczna przy mnie!"
(Kiedy podczas pisania rozdziału kilkanaście razy sprawdzisz jak ma na imię a jak na nazwisko)
CZYTASZ
As your Yandere || Zamówienia Zamknięte
Fanfiction**KSIĄŻKA ZAWIESZONA DO ODWOŁANIA!** Możesz próbować zwiać Możesz próbować się chować Możesz płakać i błagać o litość .... Ale przed uczuciem nie zdołasz uciec