-Ach, mmh ała to boli! Z-Zaczekaj chwilę!!
Krzyczała Ola, gdy jej mama wyciągała jej z dupy kleszcza.
-Było w krótkich spodenkach łazić po tych lasach? Gnojek wszedł tam gdzie ciepło i postanowił zostać - powiedziała mama.
-Teraz już wiem, że nie powinnam chodzić tak ubrana w te miejsca.. - oznajmiła Ola.Nagle Ola dostała sms'a
-Zaczekaj mamo, muszę sprawdzić kto do mnie napisał.
-To ważniejsze niż usunięcie kleszcza?
-Oczywiście - odrzekła dziewczyna.
Okazało się, że napisał do niej Antek. Od dawna trwali w przyjacielskiej relacji, więc nie zdziwiło jej to zbytnio. Ola skrywała jednak większe uczucia. Z tego powodu, gdy tylko odczytała wiadomość szeroko się uśmiechnęła i cicho zapiszczała z radości.
-Hej. Możemy się spotkać?
Z pewnością wybrał idealny moment.
-Pewnie, o której? - napisała Ola.
-Może być za godzinę?
-Jasne, tam gdzie zwykle?
-Tak, do zobaczenia.
Gdy Ola chciała zacząć przygotowania do wyjścia, mama w pośpiechu ją zatrzymała.
-Co z tym kleszczem moja panno? - powiedziała mama.
-Przetrzyma jeszcze dwie godzinki.
-On na pewno, a co z Tobą?
-Mną się nie martw, dam radę.
I pobiegła. Na miejscu zastała zamyślonego Antka, siedzącego na uroczej małej ławeczce koło wielkiej autostrady z jeżdżącymi na niej rozpędzonymi samochodami.
-O czym myślisz? - zapytała Ola.
-Och, witaj. Obliczam z jaką prędkością porusza się ten czerwony samochód i rysuje jego wektor.
-To teraz oblicz coś innego.
-Może Twoją masę?
-Wiesz co podziękuję.
-Dobrze..
Minęła godzina. Antek i Ola cały czas rozmawiali. Uwielbiali spędzać razem czas. Nagle Ola wstała i zaczęła tańczyć. Nie patrzyła się za siebie i jakby zapominając o wszystkim co za nią, pod nią i obok niej, ale skupiając się tylko na tym co przed nią, wpadła na autostradę. Czas jakby się zatrzymał. Antek siedział nieruchomo patrząc na jezdnię. Ola niczym krowi placek leżała nieprzytomna przejechana przez traktor byczka Patryczka. Istna tragedia. Antek czuł się jakby stracił wszystko co miał. Po chwili namysłu czy w ogóle ją ratować zdecydował się zadzwonić na pogotowie. Ratownicy przyjechali, **poprawka, przylecieli, gdyż Adaśko kometa wziął karetkę pod pachę i przeleciał na miejsce wypadku** bardzo szybko i zapytali chłopaka co się wydarzyło. On wskazał na ciało rozjechanej Oli. Ratownicy zdziwili się, ponieważ jeszcze nigdy nikt nie wzywał ich, by ratowali życie jakiemuś naleśnikowi. Antek wytłumaczył jednak, że to jego najlepsza przyjaciółka i zostali zabrani do szpitala. W drodze chłopak mocno trzymał ją za rękę. Zajmowała ona prawie cały pojazd, więc w zasadzie ratownicy za nim biegli,a tylko chłopak był w środku.
W szpitalu zarejestrowano Olę i położono w sali szpitalnej. Przeprowadzono kilka badań. Okazało się, że Ola złamała 5 żeber, prawą nogę, lewą rękę i kręgosłup, a do tego wypadł jej dysk. Znaleziono również kleszcza, z którym próbowała uporać się jej mama. Poza tym, żadnych poważnych obrażeń. Lekarz powiedział, że do wesela się zagoi. Pomyślicie, wszystko super, prawda? Ale tu muszę was zmartwić, nie wszystko było takie super. Po otrzymaniu wyników badań Ola zapadła w śpiączkę...
Antek codziennie ją odwiedzał z nadzieją, że kiedyś się przebudzi. Mijały dni, tygodnie, miesiące i lata. Chłopak przez pięć lat trwał przy niej i był jej wierny. W końcu postanowił jej to wyznać, nawet jeśli miała go nie usłyszeć.
-Kocham Cię, Olu.. Obudź się proszę.. Mija już pięć lat..
Patrzył na nią przez dłuższą chwilę. W końcu postanowił ją pocałować. Zadziałał niczym książę z bajki - Ola się przebudziła! Radosny i zaszokowany chłopak ponowił pocałunek. Dziewczyna odwzajemniła. Po całym tym zajściu, wypisali Ole po tygodniu. Nasza dwójka znowu się spotkała. On - dojrzalszy, ona - chętna by poznać to co ją ominęło i zacząć żyć tak jak na jej wiek przystało. Wyznali sobie uczucia i postanowili zostać parą.
Czy była to miłość od pierwszego wejrzenia?
Otóż nie, ale historia była spoko, więc będzie kolejny rozdział.
Pozdrawiam Olusie i Antosia oraz całą moją klasę i przepraszam, jeżeli kogoś uraziłam, ale było to pisane tylko w celach humorystycznych!!! <3
Ola Fisz
CZYTASZ
Miłość od pierwszego wejrzenia [Antek X Ola FF]
RomanceShip - Antek x Ola FF W CELACH HUMORYSTYCZNYCH!!!