Cała trójka tak jak zawsze rano siedziała w jaskini. Nazwali to miejsce jako Hydra. Przez pozostały czas Tubbo i Tommy musieli trenować w swoich osadach, dokuczało im to, a zwłaszcza Ranboo, który musiał postać wtedy w samotności.
Tej nocy jednak była północ więc The Bench Trio mogło pozostać razem w Hydrze. Zostawili razem do około trzeciej, poniżej stali się senni więc wracali do swoich osad, aby odpocząć.
Na ich nieszczęście siostra Tubbo - Lani postanowiła ich obserwować i zauważyła jak wychodzą oni z Hydry. Relacje Tubbo i Lani nie było zbyt dobre, więc dziewczyna od razu pobiegła do osady sprawdzić czy jej ojciec nie śpi. Chciała opowiedzieć mu o wszystkim co widziała. W połowie drogi jednak zawróciła sprawdzić co Tubbo i nie znajomy tam robili, nie uzyskała jednak odpowiedzi, więc sama poszła sprawdzić co to za miejsce. Tubbo już nie usiłował jej powstrzymać, wiedziała o wszytskim, a w krotce dowie się jeszcze cała osada. Każdy będzie patrzył na chłopca z pogardą, przestaną go szanować, znienawidzą.
Zamarła z wrażenia kiedy zauważyła inną krainę, zadowolona z zdobytych informacji tak szybko jak tylko mogła pobiegła do swojego ojca pochwalić się tym co odkryła. Myślała, że wreszcie ktoś zaczął by ją szanować i to ona byłoby boginią (idk jak to nazwać) plemiania, a nie jej brat, który znienawidził by ją za to.
~22.05.2022~
CZYTASZ
Always Forever | The Bench Trio
AdventurePo prostu przyjaźń To takie niezwykłe kiedy przyjaźń,jak róża kwitnie... To takie wspaniałe, kiedy w przyjaźni wszystko jest naturalne... To takie urocze kiedy przyjaźń jest okazywana, albowiem - łączy... To takie miłe, kiedy przyjaźń się odzywa... ...