'Wojownicy Sekrety Bryzowej Burzy"

Rożdział 3 pożegnanie nocnej gwiazdy

Gdy tylko doszłam do sił wruciłam do obowiązków szamana, lecz nie czekały na mnie dobre wieści. Nasza liderka Nocna Gwiazda straciła swe ostatnie życię, nie było wiadomo jak ani kiedy.

Żegnaj Nocna Gwiazdo-Najpierw powiedziała to Żelażne serce, potem roszżarpany księżyczy A, póżniej ja
oczywiście to było po kolei.
Wsyscy podzieliliśmy się z Nocną ostatni raz jężykiem.

Jak mogło się to stać-pomyślałam i weszłam na drzewo by porozmawiać z Klanem księżyca.

Proszę księżycowa gwiazdo pojaw się!
Szara kotka o znaku księżyca na czole pojawiła się-witaj Bryzowa Burzo wiem zapewnę o co chodzi.

Tak... chodzi o nocną gwiazdę-bryżowej
Burzie popłynela łza z oka.
Spokojnie-księzycowa gwiazda spróbowała ją pocieszyć.
Wiedz że Nocna Gwiazda jest teraz w klanie księżyca gdzie jest szczęśliwa-dodała letko uśmiechająć się. A i już muszę znikać do klanu ksuężyca do zobaczenia Bryzowa Burza -kotka znikła.

Narazie księżycowa gwiazdo-otpowiedziałam i coś mnie zabolało w brzuchu.
Aałć!

Wtedy jeszcze nie wiedziałam że to coś, przeż co mnie zabolał brzuch. Odmieni całe moje życie, lecz nie mówiłam o tym innym kotom