Inne życie #1 (remake)

60 1 0
                                    


-To dzisiaj! To dzisiaj!- piski radości małej dziewczynki rozbiegły się po całej posiadłości. Wszyscy służący wydawali się niesamowicie zajęci w czasie gdy dwójka czarnowłosych wampirów wydawała polecenia. Mężczyzna złapał dziewczynkę w locie gdy ta niemal na niego wpadła i podniósł ją w powietrze ze śmiechem.- Dzisiaj przyjeżdża!- zawołała radośnie jakby jej ojciec nie był wstanie jej usłyszeć mimo tego jak blisko się znajdowali. Czarnowłosa kobieta uśmiechnęła się rozczulona do córki.

-Zgadza się, dzisiaj przyjeżdża twój przyjaciel.- powiedziała delikatnie przesłodzonym tonem w kierunku młodej wampirki. Dziecko zaśmiało się głośniej mocno owijając ręce do okoła karku swojego ojca. Niestety mężczyzna postawił ją na ziemi gdy jedna służąca przyszła zgłosić problem. Zostawił dziewczynkę z jej matką i odszedł załatwić sprawę.

-Mamo?! Mogę go przywitać?! Mogę! Ja chcę!- złapała kobietę za sukienkę niemal podskakując w miejscu. Kobieta nachyliła się do córki i ucałowała jej drobne czoło.

-Ależ oczywiście. Znajdź tylko rodzeństwo i idź się przywitać z przyjacielem.- po tych słowach ścisnęła córkę i pozwoliła jej z wyskoku zacząć szukać siostry i brata.

Nie zajęło jej to wiele czasu gdyż starsze niemal o dziesięć lat rodzeństwo siedziało w ogrodzie pod dachem i piło sobie herbatkę komentując swój wygląd. Czarne jak smoła włosy znajdowały się na głowach obu nastolatków tak samo jak na głowie dziewczynki, która po wbiegnięciu na altankę potknęła się o ostatni stopień i gdyby nie refleks jej brata zapewne uderzyłaby głową o stół.

-A panience gdzie się spieszy?- spytał rozbawiony podnosząc ją z ziemi i śmiejąc się razem z chichoczącą dziewczynką. Mimo, że była blisko upadku nie płakała gdyż nic jej nie bolało.

-Terro! On zaraz będzie!- spoważniała po chwili mała arystokratka.- Musimy iść!- zeszła na swoje nogi niemal siłą i po złapaniu siostry zaczęła ich ciągnąć do bramy rezydencji.- Musimy iść! Sana! Rusz się!- pisnęła niecierpliwie.

-A od kiedy to ty się tak niegrzecznie odzywasz do rodzeństwa?- spytała starsza dziewczyna i specjalnie nie podnosiła się z miejsca co irytowało czterolatkę.

-Nauczyła się tego od ciebie. A teraz rusz się wielka...- Chłopak o imieniu Terro nie mógł dokończyć gdy dostał babeczką prosto w usta. Sana zaśmiała się i po wzięciu siostry na barana zaczęła uciekać przed swoim wściekłym bliźniakiem.

-Wracać tu wy dwie!- zaśmiał się biegnąc za nimi. Pracownicy rezydencji oglądali się za nimi z uśmiechami. Byli przyzwyczajeni do zachowania tej trójki. Odkąd Hinori się urodziła cała rodzina wydawała się jakaś radośniejsza gdy dziewczynka biegała w tą i z powrotem krzycząc i piszcząc najróżniejsze rzeczy zawsze z szerokim uśmiechem na twarzy.

Niestety przez tą gonitwę spóźnili się na oficjalne przywitanie księcia. Nerokite Asmariusz Aldary von Mostea, chłopiec oczekiwany przez najmłodsze dziecko właścicieli dużego domu. Przyjeżdżał raz na każde trzy miesiące dzięki czemu młoda wampirka zdążyła nawiązać z nim więź mimo swego młodego wieku i faktu, że chłopak był o pięć lat starszy od niej samej. Nie znała wielu dzieci gdyż z nieznanego sobie powodu nigdy nie wychodziła z terenu rezydencji czy to z rodzicami czy rodzeństwem. Unikali oni też tematu czemu nigdy nie pojadą odwiedzić księcia na zamku o którym tak wiele słyszała od swojego jedynego przyjaciela. Nie była to rzecz, którą dało się wytłumaczyć małemu dziecku, które nie umie nawet czytać i nie rozróżnia niektórych literek. Nie rozumiała ona bowiem aspektu magii. Siostra czytała jej książki o innych Faelienie i Faery jednak dziewczynka znała tylko wampiry oraz niektóre brownie. Magia wydawała jej się tylko bajką na dobranoc. Bajką czytaną przez rodzeństwo każdego wieczora. Bajką z którą nigdy nie będzie miała nic wspólnego przez zamknięcie w domu. Gdy Nero opowiadał jej o różnych królestwach, krajach oraz rasach zawsze wyobrażała sobie kolejną bajkę nie rozumiejąc, że to o czym mowa jest jak najbardziej prawdą. Za młoda również, aby zrozumieć, że Eldarya to magiczna kraina i chowańce niemal ociekają tą magią.

Wampirza Wiedźma- Eldarya [Odnawiane]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz