●𝟭𝟮

9 1 14
                                    

𝙉𝙞𝙘𝙤𝙡𝙖𝙨

Bylem na nia wsciekly wiem ze nie powiedziala ani razu ze nalezy do mnie ale mimo wszystko cos nas laczylo
Alex przez reszte lekcji milczala siedzac obok opierajac glowe na moim ramieniu a ja staralem sie ja ignorowac  bo dla niej to byla zabawa a dla mnie i Nacho wcale tym nie bylo tym bardziej ze chyba zlamalem mu nos
Po szkole bez slowa poszedlem do domu bez rzegnania sie z moja blondynka
Wydluzykem sobie droge wxhodzac w jakies zaulki ktorymi normalnie nie wracalem bo mozna bylo dostac po mordzie ale teraz mialem wszystko gdzies musialem ochlonac by nikomu nic nie zrobic
Dotarlem do domu okolo 16 co bylo norma od parunastu lat

W domu kolejny raz byla awantura nawet nie wiem o co i jakos nie zabardzo mnie to interesowalo
Tylko martwilem sie o mala

Ojciec stal nad zlewem wrzeszczac na Charlott a moja siostra plakala i tulila do siebie zywego malenkiego czarnego krolika z klapnietymi uszami
Podeszlem do niej glaszczac ja po glowce

- sliczny jest maluchu stawiam na to ze awantura jest o niego prawda ? - spytalem wycierajac lzy z jej oczu

Spojzala na mnie i pokiwala glowka wciskajac zwierzatko w siebie

- to chodz krolis bedzie mieszkal w moim pokoju i mozesz tam wpadac ile chcesz - usmiechnalem sie lapiac ja za raczke

Mala wstala wtulajac sie we mnie
Ojciec odrazu spojzal na mnie klnac pod nosem

- nie no kolejny idiota ktoremu spodobal sie pomysl trzymania tego pchlarza w naszym domu ! - ryknal na caly dom

Facet potrafil wszystko spierdolic utrzec najmniejsza iskre szczescia i to przez niego wrabalem sie w narkotyki bo z tym debilem nie da sie wytrzymac nie napierdalajac sie a ciagle ucieczki z Mia mnie mecza ile moge ja ratowac przed tym wczym sam tkwie
Ojciec kiedys byl inny kochal moja mame na zaboj nie widzial swiata poza nia ale kiedy wpiepszyl sie w alkochol i chazard wszystko sie rozjebalo a po smierci mamy zaczal mnie winic o wszystko tylko dlatego ze mam jej oczy i charakter

- dom nie nalezy do ciebie a do Alex a tylko go kupiliscie od niej co jest moja wina wiec stul pysk !
Pare lat temu mielismy psa i jakos Taron w niczym ci nie przeszkadzal a to byl kaukaz czarna kulka szczescia a teraz przeszkadza ci malenki krolik ? - wyburczalem tulac siostre

Ojciec oparl sie o szafke mordujac mnie wzrokiem ale potem ucichl

- masz racje - powiedzial spokojnie

- cos ty kurwa powiedzial ? - wsysczalem przez zebyb

Czy on wlasnie przyznal mi racje pierwszy raz od smierci mamy czy sie przeslyszalem

- Nico masz racje robie awanture o male zwierze zapominajac o tym ze mielismy Tarona przepraszam - upil lyk herbaty i wyszedl z kuchni

spojzalem na macoche z szokiem wzialem zwierzaka na rece a siostra pobiegla do mojego pokoju
Wsunalem sobie zwierzaka do kieszeni bluzy smyrajac go po glowce

- czy ja dobrze slyszalem ze on przyznal mi racje i przeprosil ?

Charlott pokiwala glowa wlepiajac wzrok w naczynia ktorymi sie zajela

- od rana jest jakis inny a najbardziej boli go to ze nie ma cie w domu
Ale nie martw sie nie wie gdzie ta dziewczyna mieszka

Rise From Ashes #𝟭 Skończone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz