4

132 7 1
                                    

Od tamtego spotkania minęły jakieś 2 tygodnie
dzisiaj jest zakończenie roku szkolnego oczywiście będę miała świadectwo z paskiem więc muszę ładnie wyglądać. Ubrałam się tak:

 Ubrałam się tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


~Skip Time~

-Dzięki Avengers jesteśmy teraz bezpieczni.-głosił swoją nudną przemowę dyrektor.

-Wiesz że zaraz na scenę ma wieść któryś z avengers?-powiedział  szeptem  Peter.

-Kto??-zapytał z ciekawością Ned.

-Nie wiem, ale ktoś na pewno.

W między czasie dyrektor dalej gadał te smęty o Avengers.

-Zaprosimy teraz na scenę Kate Bishop!

Wszyscy bili brawa, ja zresztą też tylko już mnie do niej nie ciągnie. Ostatnio zobaczyłam zdjęcia które zrobiło paparazzi, najwyraźniej dziewczyna ma chłopaka więc nie będę już się nią interesować.

-Hejka wszystkim jestem Kate Bishop mam 22lata i dzisiaj postaram się wam trochę opowiedzieć jak wygląda w ogóle praca w Avengersach.

-Patrz tyle czekałaś żeby się z nią spotkać a teraz masz szanse, idź bliżej pod scenę.-powiedział Peter.

-Nie, Peter ona ma chłopaka.

Chłopak wybuchł śmiechem.

Co przykuło uwagę każdego na sali.

-Ona i chłopak?-krzyknął głośno roześmiany Peter.

Na sali zrobiło się cicho a każdy patrzył na roześmianego Petera.

-Przepraszam.-dodał chłopak.

Odwróciłam się w kierunku Kate i zauważyłam że ta uśmiecha się do mnie ale nie oddałam uśmiechu po prostu miałam kamienną twarz.

-No więc, taka praca nie jest wcale taka przyjemna i łatwa.-Zaczęła opowiadać Bishop.

Minęło jakieś 30minut zanim skończyła a na końcu zrobiła jakby "pokaz" Ile razy trafi w sam środek tarczy naprawdę jest dobra.

-A teraz rozdanie świadectw z paskiem! Przypominam że nagrodą tutaj jest zrobienie sobie zdjęcia z Kate Bishop!-powiedział dyrektor.

-Oktawia zaraz zrobisz sobie zdjęcie z "Kate Bishop" haha

-Hahaha, ale śmieszne naprawdę nie mogli dać czegoś innego, ja się przed nią kurde rozbierałam i w bilarda grałam,po co mi zdjęcie?

Niestety w końcu przyszła moja kolej.

-Oktawia Banner!

Tak miałam takie nazwisko ale nie byłam córką  tego halka.

-Oktawia no idź.-Mj lekko wypchnęła mnie z tłumu.

A ja wyszłam odebrać świadectwo.

-Jeszcze zdjęcie z Kate Bishop.-powiedział dyrektor.

-Odwróciłam się w stronę tłumu.

-Nie chcesz z mną zdjęcia?-spytała Bishop.

-Nie

Dziewczynie zrobiło się smutno i zarazem była zdziwiona co zrobiła źle a ja wróciłam do Petera, Mj i Neda.

-Jezuu, Oktawia.. Ona teraz będzie ryczeć całymi dniami.

-Co ja niby zrobiłam? Po prostu nie chciałam z nią zdjęcia.

-Olałaś ją

-Dobra, nie przesadzaj.

-Tak w ogóle ja i Peter jesteśmy razem.-dodała Mj.

-Jezu! To super! Nareszcie!

Nagle usłyszeliśmy że Bishop wzięła mikrofon do ręki.

-O nie ona zacznie śpiewać..

-Peter, możemy stąd wyjść?

-Nie no, dajcie spokój chce zobaczyć jak zaśpiewa.-wtrąciła się Mj.

Śpiewała coś typu:

                    𝙒𝙤𝙧𝙡𝙙 𝙘𝙖𝙣 𝙝𝙪𝙧𝙩 𝙮𝙤𝙪
                   𝙖𝙣𝙙 𝙘𝙪𝙩𝙨 𝙮𝙤𝙪 𝘿𝙚𝙚𝙥
                   𝙖𝙣𝙙 𝙡𝙚𝙖𝙫𝙚𝙨 𝙖 𝙨𝙘𝙖𝙧.

Zaraz po tym gdy skończyła wyszliśmy z sali.

-Jezu co to było?-zapytał Peter.

-Nie wiem ale ładnie nie śpiewa.. -dodał Ned.

Wyszliśmy z szkoły i śledziliśmy na ławkach przed szkołą. Po chwili zobaczyłam Bishop zmierzającą w naszym kierunku.

-Hej.-powiedziała nieśmiało.

-Kate, proszę cię to co było? ja nie mogłem z śmiechu wytrzymać.-powiedział Peter.

-Peter bo powiem Starkowi żeby zabrał ci ten najnowszy strój

-Dobra, przepraszam.

-Wiecie co ja już muszę się zbierać.-dodał Ned.

-No, ja z Mj też bo mieliśmy iść na Pizze.

Wiedziałam że zrobili to specjalnie żebym została sama z Kate.

-Czemu jesteś na mnie zła?-zapytała.

-Nie jestem zła

-Jesteś

Po chwili gdy inny wyszli z szkoły każdy zaczął robić zdjęcia Kate.

-Przestańcie zachowujecie się jak dzieci.-krzyknęłam.

-Kate chodź, złapałam dziewczynę za rękę i poszliśmy w stronę mojego domu.

~Skip Time~

-Ładny masz dom

-Dzięki

Gdy weszliśmy do środka podszedł do nas mój brat.

-Mamo! Patrz  tu jest Kate Bishop!!-krzyknął z entuzjazmem.

Moja mama przyszła i też niedowierzała że jest u nas jeden z Avengers.

-Dzień dobry.-powiedziała Kate.

-Chodź Kate złapałam dziewczynę za rękę i zaprowadziłam do mojego pokoju i usiedliśmy na łóżku.

Czasami myślę tylko o tobie//Kate BishopOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz