Five.

344 14 5
                                    

***

Jechaliśmy tak szybko jak to było możliwe, byle by nie dać się złapać. Dźwięki syren były coraz cichsze, a to znaczyło że ich zgubiliśmy.

Udało się.

***

Dzisiaj był ten dzień. A mianowicie - zakład stawał się aktualny. Jednak tylko na ten tydzień.

Mamy jeden tydzień, aby zabić tyle osób ile się da.

Jednak przy tym zakładzie jest kilka zasad, które trzeba przestrzegać. Pozwólcie, że je wam przestawie.

Zasada pierwsza: nie zabijamy osób z rodziny, czy też przyjaciół drugiej osoby.

Zasada druga: po zabiciu robimy zdjęcie ofiary nowym telefonem, na którym nie ma nic, prócz kontaktu drugiej osoby i wysyłamy je do niej. Po zakładzie niszczymy telefony, tak by nic z nich nie zostało, usuwając przed tym kontakt i zdjęcia. Robimy to po to, aby druga osoba miała pewność, że nie oszukujemy.

Zasada trzecia: nikt nie może się dowiedzieć o zakładzie. Nie ważne jak bardzo się nienawidzimy i chcemy ją zniszczyć, nie mówimy o tym nikomu.

Zasada czwarta: musisz mieć maskę, nawet jeśli wiesz że osoby, które widziały by cię bez maski umrą.

Zasada piąta: nie przestrzegając wspomnianych wyżej zasad, jesteś zmuszony umrzeć.

~~~

Kiedy wbija 15, piszę do Hannah wiadomość - z oczywiście nowego telefonu - o treści "powodzenia".  Nie muszę czekać długo na odpowiedzieć, ponieważ zaraz po napisaniu tego Hannah odpowiada "tobie również".

Taty wciąż nie ma w domu. Trochę podejrzane.

Nie będę ryzykować i wychodzić z domu w południe. Poczekam do nocy. Idealnym wyjściem będzie pójście spać, ze względu na to, że chcę rozpocząć zabijanie w nocy.

Kładę się, więc na łóżko, nastawiając sobie w razie czego budzik na godzinę 22.30 nie chciałabym przespać szansy na zabicie kogoś. Jakkolwiek to brzmi.

~~~

Wstaję równo godzinę przed budzikiem. Szybko go wyłączam i schodzę na dół, by coś zjeść. Jem kanapki, bo nie zbyt chcę mi się robić cokolwiek innego.

Zastanawiam się nad całym zakładem. Jak będzie wyglądało to zabójstwo? Czy istnieje szansa na to, że ktoś mnie złapie? W jaki sposób w ogóle chcę to zrobić? Przydało by się wymyślić jakiś plan. Albo lepiej nie. Nie jest to moje pierwsze zabójstwo, dlatego zrobię to po prostu tak jak już to robiłam.

~~~

Po zjedzeniu pierwsze co robię to spakowanie plecaka. Lina, taśma, latarka, dodatkową amunicję, składaną łopatę, worek i maska.

Do paska wkładam pistolet oraz nóż. Przebieram się w czarny strój, a włosy spinam w kok.

Zabawę pora zacząć.

~~~

witam zebranych

nie mam pojęcia jak nazwać ten pasek ale mam nadzieję ze rozumiecie o co chodzi XDD

do następnego!

MurderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz